Ministerstwo Spraw Wewnętrznych RB zapowiada kontynuowanie prac nad „uproszczeniem ewidencjonowania” cudzoziemców przybywających coraz liczniej na Białoruś. Jak zapowiedział 29 lipca na antenie telewizji państwowej szef Departamentu Obywatelstwa i Migracji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Aleksiej Biegun, nowe rozwiązanie zakłada możliwość rejestracji obcokrajowców za pośrednictwem Internetu.
Alieksiej Biegun poinformował, że od 2019 roku rejestracja cudzoziemców czasowo przebywających na Białorusi będzie możliwa za pośrednictwem specjalnego portalu MSW.
W październiku ubiegłego roku władze w Mińsku znowelizowały ustawę „o statusie prawnym cudzoziemców i osób bez obywatelstwa w Białorusi”, nakładając tym samym na właścicieli i szefów hoteli, uzdrowisk, gospodarstw agroturystycznych obowiązek przekazywania danych osobowych do MSW – w ciągu trzech godzin od zakwaterowanego obcokrajowca.
Do tej pory preferowane było dostarczanie takiej informacji na piśmie, osobiście bądź kurierem, lub za pośrednictwem systemu informacyjnego „Hotele” bądź ogólnopaństwowego portalu informacyjnego. Problem polega jednak na tym, że oprogramowanie i podłączenie do systemu informacyjnego to wydatek dla właściciela rzędu ok. 1,5 tys. dol. Spore problemy mieli właściciele małych gospodarstw agroturystycznych, dla których prawdziwym utrapieniem były sytuacje, gdy goście przybywali późnym popołudniem bądź nocą. Niewywiązanie się z obowiązku grozi grzywną w wysokości ok. 250 dol.
W lutym 2017 roku Białoruś zniosła wizy dla obywateli 80 państw, m.in. UE, USA i Kanady. Bez wizy można było przebywać do pięciu dni, jeżeli przyleciało się do Mińska samolotem. Od 24 lipca br. wszedł w życie nowy dekret prezydenta, zakładający 30 dniowy pobyt, również pod warunkiem skorzystania z lotniska w Mińsku. Oprócz tego ruch bezwizowy działa na terenie Grodna i okolic – ale trzeba wcześniej wykupić voucher turystyczny i zarezerwować hotel.
Ułatwienia spowodowały wzrost ruchu turystycznego, co zaniepokoiło resorty siłowe. Rząd jest zainteresowany, by obcokrajowcy przyjeżdżali na Białoruś i wydawali tam pieniądze.
Kresy24.pl/ba
1 komentarz
beka
30 lipca 2018 o 18:50Białoruś dzielnie walczy z problemami nieznanymi w innych krajach.
Jak co roku będę na Białorusi (powyżej) 5 dni – i jak co roku udam się na milicje celem zameldowania. Otrzymam płachtę 4 strony do wypełnienia (cyrylicą) – w języku białoruskim. Ponieważ jest to język również nieznany niektórym miejscowym – od urodzenia – arkusz wypełnię po polsku – co nie będzie przeszkadzało majorowi milicji, który nawet go nie przeczyta. Zainteresuje się natomiast numerem mojej polisy ubezpieczeniowej (bo musi to wpisać). Wytłumaczę mu że niepotrzebnie ją sprawdza, bo ZANIM złożyłem wniosek o wizę musiałem mieć już polisę wykupioną a oprócz tego była już sprawdzana na granicy i bez niej bym nie wjechał. On odpowie „takoj zakon”. Ja odpowiem „tak toczno -ponimał”. I tak zakończymy spotkanie pod warunkiem, że w urzedzie nie będzie zebrania i nie karzą mi przyjechać jutro (albo czekaj – nie wiadomo jak długo).I to jest właśnie Białoruś – i trzeba miec to wkalkulowane w przyjazd i się nie denerwować – tylko spokojnie obserwować