Białoruś opowiada się za dalszym uproszczeniem systemu wizowego i rozważa możliwość bezwizowego wjazdu do kraju przez granice lądowe, informuje TASS, cytując słowa ministra spraw zagranicznych Uładzimira Makieja.
Jak stwierdził szef białoruskiego MSZ Uładzimir Makiej podczas spotkania ekspertów zorganizowanego na okoliczność 10 – lecia Partnerstwa Wschodniego, Białoruś rozważa różne opcje liberalizacji reżimu bezwizowego, „w tym uproszczenie procedur wizowych na granicy lądowej”.
Od lipca 2018 r. obywatele 74 państw mogą wjechać na Białoruś bez wizy na okres do 30 dni, jeśli przybędą i opuszczą kraj przez międzynarodowe lotnisko w Mińsku. W niektórych regionach Grodna i Brześcia istnieją strefy bezwizowe, w których cudzoziemcy mogą przebywać do 10 dni.
Makiej wezwał UE do uproszczenia procedur przekraczania granicy. Jak powiedział, problem ten powinna rozwiązać straż graniczna, celnicy i przedstawiciele ministerstw z obu stron.
„To jedna z naszych wielu propozycji, która wiąże się z ułatwieniem przejścia wspólnej granicy z Unią Europejską”, powiedział Makiej.
Minister przyznał, że czyta fora internetowe, na których ludzie narzekają na problemy podczas przekraczania granicy, i zauważył, że większość mówi o opóźnieniach ze strony UE.
Szef białoruskiego MSZ wezwał strony do rozpoczęcia negocjacji i podjęcia decyzji, „aby nie było czegoś takiego, czego ludzie oczekują w kolejce 10-15 godzin, a nawet dobę”.
Makiej dodał, że aby zapewnić wyższy poziom wyposażenia technicznego infrastruktury granicznej, konieczne będą spore nakłady finansowe.
oprac.ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!