Rosjanie usuwają ukraińskie pomniki na Krymie. 25 kwietnia w Sewastopolu decyzją gubernatora miasta zdemontowano statuę hetmana Piotra Sahajdacznego.
Siergiej Mieniajło, były dowódca Floty Czarnomorskiej, został wyznaczony na szefa administracji Sewastopola dekretem Putina z 15 kwietnia. Obowiązki gubernatora ma pełnić, jak zapisano w dekrecie, „do momentu objęcia urzędu przez osobę wyłonioną na to stanowisko w wyborach, a te Putin wyznaczył na 14 września.
Mieniajło nie zasypia gruszek w popiele. W pierwszych dniach urzędowania postanowił, że usunie pomnik sławnego kozackiego hetmana Petro Konaszewicza-Sahajdacznego. Uzasadnia swoją decyzję, cytując hymniczną pieśń „Siewastopol – gordost’ russkich moriakow” (Sewastopol dumą ruskich marynarzy), co ma dowodzić, że poza Rosjanami nigdy nie było, nie ma i nie będzie w Sewastopolu innych bohaterów.
Na konferencji prasowej putinowski urzędnik poinformował rosyjskich dziennikarzy, że „postara się” w dobrym stanie dostarczyć statuę Sahajdacznego (oraz cały pomnik na cześć 10-lecia ukraińskiej marynarki) do Kijowa.
„Jeżeli Ukraińcy chcą czcić te kamienie, to niech to robią u siebie” – stwierdził Mieniajło.
„Te kamienie” to pomnik Petro (Piotra) Konaszewicza, znanego jako Konaszewicz-Sahajdaczny, herbu Pobóg, jednego z najwybitniejszych wodzów kozackich w XVII wieku. Jego wojska wsławiły się w bitwie pod Chocimiem w 1621. Konaszewicz wielokrotnie występował w obronie Rzeczypospolitej przed wojskami moskiewskimi i tureckimi. Na Siczy Zaporoskiej zdobył jedną z czołowych pozycji wśród starszyzny kozackiej. Według niektórych historyków, w 1606 został hetmanem wojska zaporoskiego. Prowadził politykę współpracy wobec Korony, chcąc zwiększyć znaczenie kozactwa na Ukrainie i rozszerzyć rejestr kozacki. Osobiście zaprzyjaźniony z królewiczem Władysławem IV Wazą, późniejszym królem Polski. Podczas wojny polsko-rosyjskiej 1609-1618, w 1613 dowodził wyprawą kozacką na Moskwę (wojska dotarły pod Kaługę). Po zawarciu ugody z Rosją, w 1613 dowodził także kolejną wyprawą morską na Morze Czarne, do brzegów Krymu. Podczas kolejnej wielkiej wyprawy w 1616 Kozacy w liczbie 7,5 tysiąca na 150 czajkach zwyciężyli turecką eskadrę pod Oczakowem i zdobyli twierdzę w Kaffie, uwalniając dużą liczbę chrześcijańskich niewolników. W 1618, podczas kolejnej wojny polsko-rosyjskiej (moskiewskiej), Sahajdaczny dowodził 20-tysięczną armią kozacką, która pustoszyła ziemie rosyjskie dochodząc do Moskwy i łącząc się tam z siłami głównymi królewicza Władysława IV. W 1619 starszyzna kozacka i Sahajdaczny podpisali ugodę w Rastawicy o zmniejszeniu rejestru kozackiego do 3 tysięcy, zaprzestania wypraw czarnomorskich i podporządkowaniu starszyzny polskiemu królowi. We wrześniu 1621, po obietnicach ustępstw wobec Sahajdacznego ze strony polskiej, wyruszył on z 30-tysięcznym korpusem Kozaków na odsiecz wojskom polskim obleganym pod Chocimiem przez ok. 100-tysięczną armię turecką. Kozacy wnieśli decydujący wkład w zwycięstwo. Jednakże, Sahajdaczny po powrocie do Kijowa zmarł 20 marca 1622 na skutek odniesionych pod Chocimiem ran. Pochowany został w klasztorze w Kijowie. Jego imię nosi fregata „Hetman Sahajdaczny”, będąca okrętem flagowym sił morskich Ukrainy.
Kresy24.pl/Wikipedia
1 komentarz
marek
29 kwietnia 2014 o 07:36fajny hetman.