Zdaniem agencji Moody’s, perspektywa rozwoju dla stabilnej gospodarczo Polski jest negatywna. Za to pozytywna jest dla uwikłanej w konflikt z Rosją, przeżartej korupcją, zoligarchizowanej Ukrainy.
„Oczekujemy, że gospodarka Ukrainy będzie się odbudowywać. A to przełoży się na powolny wzrost w latach 2016 i 2017 po tym jak w dwóch ostatnich lat Ukraina straciła łącznie 15 proc. PKB. Deficyt budżetu pozostanie na dopuszczalnym poziomie 3,7 proc., co tłumaczy się wykonaniem programu reform, uzgodnionego z MFW. Razem z tym proces odbudowy gospodarki wymaga dalszych reform politycznych i ekonomicznych, w pierwszej kolejności działań antykorupcyjnych” – cytuje komunikat Moody’s agencja Unian.
Agencja prognozuje na ten rok wzrost PKB Ukrainy o 1 proc., przy wzroście produkcji przemysłowej o 3 proc. i spowolnieniu inflacji do 19 proc.
Tymczasem według Moody’s, chociaż rating wiarygodności kredytowej Polski pozostał na niezmienionym poziomie A2, obniżona została perspektywa rozwoju – ze stabilnej na negatywną.
Moody’s nie podobają się w Polsce „fiskalne ryzyka” – m.in. plany obniżenia wieku emerytalnego, świadczenia na dzieci w ramach programu Rodzina 500 plus, „przesunięcia w kierunku bardziej nieprzewidywalnych polityk i legislacji” no i oczywiście, jakżeby inaczej!, wątek Trybunału Konstytucyjnego.
Wyczerpuje się w Polsce moc wpływania na rząd? Wysycha źródełko dla pojących się z niego pozbawionych zasad, współodpowiedzialnych za kryzysy finansowe banksterów? Pora przenieść ratingowe sympatie tam, gdzie da się, jak na Ukrainie, pohulać, a Polsce pogrozić: uważajcie, bo wam koszty zadłużenia powiększymy?
Kresy24.pl
14 komentarzy
Gienek
16 maja 2016 o 13:46Fakty są takie, że mamy najbardziej lewicowy rząd w historii III RP. Wszystkie działania tego skrajnie socjalistycznego rządu są wyjątkowo szkodliwe dla gospodarki i przyczyniają się do psucia gospodarki. Oczywiście w gospodarce wszystko działa najczęściej z pewnym opóźnieniem. Zaczynając od programu patologia 500+, ograniczeń, czy wręcz zakazu sprzedaży ziemi i lasów, wprowadzanie nowych obowiązków dla podatników np. co miesiąc przesyłanie szczegółowej deklaracji VAT, małe firmy robiły to do tej pory raz na kwartał, co przy zatorach płatniczych szczególnie w budownictwie ratowało przed bankructwem. Wprowadzanie nowych podatków bankowy i handlowy, i tak już wyjątkowo skomplikowanym systemie podatkowym. Zadłużanie kraju na potęgo według oficjalnych prognoz z Brukseli Polska będzie miała najwyższy procentowo deficyt budżetowy w UE w 2017 roku, ale Pisk i Socjalizm znajdą 50 mld zł w szarej strefie, ludzie którzy zielonego pojęcia nie mają o gospodarce. W praktyce to będzie wyglądać tak, że będzie 10 razy więcej kontroli i zaduszą małe firmy, duże dadzą łapówki, będzie więcej obowiązków i biurokracji dla firm. Efekt końcowy wolniejszy wzrost gospodarczy. Tak to jest, jak ministrem finansów zostaje osoba, która nie rozumie podstawowych mechanizmów ekonomicznych. To jest ewenement na skalę światową. Kopalnie zamiast restrukturyzacji i likwidacji przywilejów związkowych i górniczych włączono do elektrowni, co oznacza przerzucenie na elektrownie strat, czyli podwyżki za energię elektryczną dla zwykłych ludzi i firm. Obsadzanie wszędzie najwyższych stołków ludźmi niekompetentnymi i nieudolnymi. Przecież w tym rządzie najwięcej jest historyków, etnografów, prawników, filozofów, geodetów, socjologów, sportowców podobnie jest w spółkach skarbu państwa. Pod względem zakłamania, arogancji, pychy, szerzenia demoralizacji i zgorszenia, polityki skrajnie antyrodzinnej PiS niczym się nie różni od marksistów z PO i PSL. Mamy do czynienia z recydywą komunizmu zarówno jeśli chodzi o styl rządzenie i autorytarne zapędy, jak mówienie o wyższości własności państwowej nad prywatną, stawianie na lenistwo i nieróbstwo, czy wręcz przeszkadzanie i zniechęcanie ludzi do pracy. Narobią jedynie kolosalnych długów i doprowadzą kraj na skraj bankructwa.
dąb
16 maja 2016 o 16:04z daleka capi od ciebie lemingiem i wykształciuchem. Wszystkie kraje rozwinięte dają na dzieci , wszędzie są albo wolne kwoty albo niskie podatki , wszędzie prawo pracy zakazuje umów śmieciowych ale ty wolisz pływać w szambie PO-PSL czyli dawać się doić banksterom . Cieszysz się głupcze że pieniądze zamiast do społeczeństwa trafiały do złodziei , że w 2015 roku rząd PO-PSL wypłacił 80 miliardów nienależnego VATu i stąd najwyższy deficyt budżetowy . A to że odpłynęło 50 miliardów zł z giełdy w 2015r. to przecież jest spieniężenie akcji przez OFE żeby oddać pieniądze rządowi Tuska jakie Tusk ukradł Polakom z OFE czyli te 150 miliardów. To co piszesz to zaprzeczenie tego co się dzieje – lecz się na nogi bo na głowę już za późno. Nie mając najmniejszego pojęcia piszesz o kopalniach i restrukturyzacji . Za prosty jesteś żeby to tobie tłumaczyć , a konsekwencją działań PO było zaprzestanie wydobycia węgla przez Polskę i sprzedania kopalń za grosze Niemcom. Pomyślałeś czy Bruksela (Niemcy ) pozwoliłaby restrukturyzować kopalnie gdy zabroniła tego przy stoczniach? Piszesz o PIS jako o lewicy , a czy wiesz co to kapitalizm społeczny?
Gienek
16 maja 2016 o 19:55Piszesz o rzeczach o których nie masz zielonego pojęcia. Jak chciałbyś wiedzieć to ja wysyłałem pisma do posłów i senatorów, żeby głosowali przeciwko rozwalaniu OFE ty nie zrobiłeś nic. To ja wysłałem list liczący kilkadziesiąt stron do Pana prezydenta Bronisława Komorowskiego prosząc go o veto w tej ustawie. W tym piśmie wykorzystałem całą moją wiedzę jako prawnika i ekonomisty teoretyczną i praktyczną uzasadniającą sprzeczność z Konstytucją w wielu punktów, ale i opisałem jak zreformować finanse publiczne i same OFE, żeby było bardziej efektywne. W mediach widziałeś tylko Pana Leszka Balcerowicza, który nie potrafił nawet zbyt dobrze uzasadnić dlaczego jest przeciw i posługiwał się kilkoma hasłami prawo nie może działać wstecz, czy emerytury w przyszłości będą bardzo niskie wręcz głodowe. Jak chciałbyś wiedzieć to nawet te sprawy mniej istotne, które zaskarżył Pan prezydent do Trybunału Konstytucyjnego dla zachowania pozorów obiektywizmu jestem przekonany, że wziął z mojego listu. Treść tego listu następnie przesłałem do wszystkich posłów, senatorów, europosłów, członków Trybunału Konstytucyjnego, Rzecznika Praw Obywatelskich, do Fundacji Leszka Balcerowicza, związków zawodowych, do wielu redakcji gazet, radia i TV, tych liberalnych, lewicowych i katolickich, ponadto do Kurii Biskupich różnych obrządków i jak największej liczby parafii, Episkopatu, Stolicy Apostolskiej w sumie kilka tysięcy e-mail. W tym czasie media O. Tadeusz Rydzyka zapraszały Panią prof. z ekonomii, która grzmiała znacjonalizować OFE, ukraść wszystkie pieniądze z OFE. Prowadzę działalność gospodarczą i zatrudniam ludzi, za karę koalicja PO-PSL nasłała na mnie kontrole z Urzędu Skarbowego, ZUS, Państwowej Inspekcji Pracy, Państwowej Inspekcji Sanitarnej. W tym liście napisałem też, jak zrestrukturyzować górnictwo, żeby przestało przynosić straty np. zlikwidować różne przywileje górnicze deputaty węglowe wypłacane nawet emerytom, ołówkowe, trzynastki, czternastki, barbórki, zlikwidować tzw. etaty związkowe finansowane ze środków pracodawcy. Jak chciałbyś wiedzieć kopalnie rocznie wydają 200 mln zł na utrzymanie tych pasożytniczych etatów, muszą finansować związkom zawodowym pomieszczenia, samochody, komórki, całe otoczenie. Domagałem się likwidacji całkowicie zbędnych rad nadzorczych w kodeksie spółek handlowych, gdzie są zarobki absurdalnie wysokie po kilkadziesiąt tysięcy i więcej. Do prowadzenia firm wystarczą zarządy. Co oznaczałoby zwolnienie kilkadziesiąt tysięcy działaczy partyjnych ze spółek skarbu państwa, komunalnych etc. Co zrobił PiS działaczy PO-PSL zastępuje swoimi w radach nadzorczych. Mało tego postulowałem wprowadzenie 40 godzinnego, siedmiodniowego, zmianowego czasu pracy w ruch ciągłym górnictwie co znacznie poprawiłoby organizacje pracy i radykalnie zmniejszyłoby wydobycie kosztów jednej tony węgla, ponieważ znaczna część kosztów ma charakter i trzeba je ponosić niezależnie od wydobycia. Co zrobił PO-PSL, a teraz PiS nic.
Gienek
16 maja 2016 o 21:06Jak chciałbyś wiedzieć to od 20 lat wysyłam różne listy do premierów, prezydentów, posłów, senatorów w sprawie polityki prorodzinnej zawsze robią wszystko na odwrót. Tu jest za mało miejsca, żeby wyjaśnić co należy zrobić, żeby przywrócić zastępowalność pokoleń, ponieważ mamy jeden z najniższych współczynników dzietności na świecie. Ja w tym pismach wyjaśniałem skąd i dlaczego mamy katastrofalną sytuację demograficzną i co należ zrobić, aby to zmienić. Czasem odnoszę wrażenie, że z tych moich rad wręcz korzystają wywiady obcych państw np. Rosji i Białorusi, gdzie dwa razy tyle osób umierało niż się rodziło, a dziś występuje przyrost naturalny dodatni. Dwa razy otrzymałem odpowiedź na moje listy. Raz od ministra Jerzego Kropiwnickiego w rządzie AWS, który podziękował mi za uwagi i zapewnił, że zostaną wykorzystane w polityce prorodzinnej państwa. W tym piśmie, które wysłałem pisząc przyczynach spadku liczby urodzeń wymieniłem między innymi wadliwy system wyborczy, który preferuje emerytów i powoduje ich nadreprezentacje w stosunku do rzeczywistej liczby. W efekcie prowadzi do przesunięcia pieniędzy w finansach publicznych od dzieci do emerytów. Zabiera się dzieciom, żeby dać emerytom, ponieważ dzieci nie głosują, żeby to zmienić postulowałem i robię to nadal, żeby nadać czynne prawo wyborcze dzieciom od urodzenia, ale do 18 roku życia w ich imieniu głosowaliby rodzice. Co zrobił Marian Krzaklewski, kiedy zostały uchwalone ulgi podatkowe na dzieci zwrócił się do Jerzego Buzka, żeby ten poprosił o veto Aleksandra Kwaśniewskiego, zaś przeforsował uchwalenie najwyższego realnego wzrostu rent i emerytur, ponieważ koniecznie chciał dostać się do Sejmu – AWS i tak nie wszedł. Ja wysyłałem oczywiście list do Pana prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego prosząc o podpisanie ustawy on zgłosił veto. Drugi raz odpowiedź otrzymałem od Pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego w formie złośliwej w stylu jest mnóstwo tez z którymi nie sposób się zgodzić, a poza tym pismo jest nieaktualne. Domyślam się, że wściekłość Pana prezesa wywołał postulat zamykania pedałów wiezieniach. Osoby bardzo dobrze zorientowane w polityce wiedzą dlaczego. Co do programu patologia 500+ tu jest za mało miejsca, żeby wyjaśnić. Napisze w skrócie program patologia 500+ jest wzorowany na niemieckich zasiłkach rodzinnych, dodatkowo przerobiony jeszcze antyurodzeniowo. W Niemczech zasiłki przysługują wszystkim i są minimalnie wyższe na trzecie dziecko. Niemcy wydają na dzieci najwyższy procent PKB na świecie pomimo to rodzi się tam najmniej dzieci w państwach wysokorozwiniętych. Współczynnik dzietności wynosi minimalnie więcej 1,4 niż w Polsce 1,26. W Polsce rozwiązanie niemieckie ograniczono na 1 dziecko progiem dochodowym i zero przywilejów na dalsze dzieci. Efekt programu patologia 500+ będzie niewielki wzrost urodzeń współczynnik dzietności do maksymalnie 1,4 w Polsce i to o charakterze przejściowym i gwałtowny wzrost bękartów do powyżej 50% oczywiście stopniowo przez kilkanaście lat, spadek liczby małżeństw oraz wzrost liczby rozwodów. Kolejny efekt to wzrost napływu imigrantów zachęconych zasiłkami głównie muzułmanów i Cyganów oraz dezaktywacja z rynku pracy kilkuset tysięcy kobiet, czyli wolniejszy wzrost gospodarczy o 0,2%-0,3% rocznie za 2,3 lata. Ja mając do wydania 25 mld zł rocznie na dzieci stworzyłbym taki system, że współczynnik dzietności wzrósłby co najmniej do 1,9 dziecka.
Gienek
16 maja 2016 o 21:38Dodatkowo, jak chciałbyś wiedzieć domagałem się ozusowania wszystkich umów cywilno prawnych, likwidacji KRUS poprzez wchłonięcie do ZUS i rolnicy płaciliby identyczne składki, jak osoby prowadzące działalność gospodarczą, likwidacji ograniczenia płacenia składek ZUS do 30 krotności przeciętnej płacy, ale w zamian obniżka składek ZUS. Chodzi o to, żeby wszyscy płacili na identycznych zasadach składki ZUS, był jeden system emerytalny, ale w zamian znacznie niższe składki ZUS. Trzeba likwidować przywileje dla wybranych, ponieważ cała reszta za nie płaci. Gdybyś chciał wiedzieć to fundamenty myśli prawicowej to obrona tradycyjnej rodziny, własność prywatna jest święta i gospodarka wolnorynkowa, czyli równe szanse na rynku, wolna konkurencja.
Poprawa ostatniego zdania wcześniej.
Mało tego postulowałem wprowadzenie 40 godzinnego tygodniowego czasu pracy, przy siedmiodniowym tygodniowym, zmianowym czasie pracy w ruchu ciągłym górnictwie co znacznie poprawiłoby organizacje pracy i radykalnie zmniejszyłoby wydobycie kosztów jednej tony węgla, ponieważ znaczna część kosztów ma charakter stały i trzeba je ponosić niezależnie od wydobycia. Takie reformy przywróciłyby rentowność większości kopalniom, a UE jedynie pochwaliłaby za reformy, a nie przeszkadzała. Co zrobił PO-PSL, a teraz PiS nic.
jubus
16 maja 2016 o 13:55No niestety, ale Moodys ma częściowo rację. Zadłużenie Polski jest większe niż te Ukrainy, choć, Ukraina ostatnio mocno się zadłużyła, trzeba jednak pamiętać, że PKB Ukrainy jest dużo niższe.
Nie popieram 500+, bo nie popieram rozdawnictwa pieniędzy, ściąganych z kieszeni zwykłych Polaków. Pomoc dla dzieci, wszystkich, a nie tylko pojedyńczych jest potrzebna, ale w innej formie. Podatek od handlu to pic na wodę, sklepy podwyższyły już ceny, więc zapłaci i tak, najbiedniejszy.
Wiek emerytalny powinien pozostać niezmieniony, tzn. powinno go w ogóle nie być. Emerytura powinna być taka sama dla każdego, godnościowa, a to, ile kto sobie faktycznie zaoszczędzi, to już jego sprawa i jego problem.
Nie popierałem PO, ale PiS nie popieram również, jedno i drugie, to zwyczajni populiści. Podobnie jak na Ukrainie, hucpa pomarańczowa, nie ważne kto przy korycie, ten złodziej.
Arek
16 maja 2016 o 14:23Przecież perspektywa mówi tylko o kierunku zmiany ratingu. Ukraina ma wg Moody’s rating praktycznie śmieciowy. Z dna można pójść w górę, ale do poziomu inwestycyjnego ciągle jej daleko. Polska ma natomiast ciągle dobry rating inwestycyjny, tyle że grozi jej utrata tego statusu w przyszłości.
tomaszk-poz
16 maja 2016 o 14:40Dam nie wiem, czy popierać czy negować 500+. Po wojnie takie programy wprowadzono w Belgii i Holandii, a my jesteśmy na wyższym poziomie. Ktoś powie, że nas nie stać, ale czy ich było stać? Czy było stać USA na duże programy infrastrukturalne w czasie wielkiego kryzysu?
Piotr
16 maja 2016 o 15:08Obecnie trwający konflikt światowy, który w przyszłości historycy nazwą czymś w rodzaju Zastępczej III Wojny Światowej ma cele stworzenie globalnego rządu, ujednoliceni światowego systemu, zapewnienie swobodnego przepływu dla ludzi, kapitału i informacji. Dopiero globalny rząd bezie w stanie zająć się problemem zamian klimatycznych, zniszczenia środowiska naturalnego i eksploracji kosmosu. Globalny rząd powinien choć nie musi być demokratyczny. Alternatywą dla GR jest po prostu chaos. USA mają problem bo bardzo liczyły na sojusz z integrującą się silną gospodarczo Europą. Grexit, Brexit, druga fala kryzysu, Europa Ojczyzn i brak solidarności w kwestii imigrantów nie wyhamowało Wspólnoty Atlantyckiej, ale wymusiło korektę strategii. Atak ratingowy na Polskę przez Moody’s i Standard &Spoors, oraz komisja wenecka były jednym z sygnałów, że Europa Środkowo Wschodnia wypada z gry. Ukraina, Turcja ma być pierwszą linią frontu. Polska, Pribałtyka, Bułgaria, Rumunia drugą (drugą strefą buforową). Czechy, Słowacja, Węgry wywalczyły pozycję neutralną i już są w strefie wpływów Wiednia. Wielka Brytania powinna wyjść z UE (bardzo by to było korzystne dla dynamiki zmian), ale jak zostanie to świat się nie zawali. Niemcy,Francja, Włochy, Skandynawia i Hiszpania powinny iść w Republikę Federalną Europy. Wielka Brytania po wyjściu z UE będzie się globalizować w integracji z USA, Kanadą, Australią, Nową Zelandią.
Ciągle otwartą kwestią jest sprawa klasycznej wojny z Rosją i Chinami. Myślę, że po krótkiej wymianie ciosów dojdzie do układu pokojowego między Wspólnotą Atlantycką (zintegrowana UE, USA, Australia, Kanada, WB) a Chinami i Rosją.
Polska zostanie zmuszona do zrewidowania swojej polityki. Na Polskę będzie wywierana ogromna presja. Będzie ciekawie.
dąb
16 maja 2016 o 16:09Autor pisze bzdury . Polska ma perspektywę na zejście z A2 do A3 a Ukraina podniesienie z Caa3 do Caa2 czyli byłaby lepsza od Grecji(Caa3) . Czy tak trudno pomyśleć ?
Serb
16 maja 2016 o 16:44Szkoda,że redakcja Kresów jest tak Pisowsko wybiórcza.To co wyrabia obecna ekipa – to jazda po równi pochyłej wprost w grecki model.A Ukraina wyciąga się z bagna – to chyba widać i czuć.
Kresy mniej Pisowskiej propagandy, więcej uczciwości.
miki
16 maja 2016 o 17:52Przyznam, że nie rozumiem jak można krytykować 500+. To że mamy znaczny deficyt urodzeń to rzecz nie podlegająca żadnej dyskusji ,a zrewidowanie tego stanu rzeczy nie powiedzie się poprzez: sprowadzenie tutaj milionów islamistów bo wpadniemy z deszczu pod rynnę bądź propagowanie związków homoseksualnych jak było do tej pory (codziennie wysłuchiwałem w TV problemów artykułowanych przez P.Grodzką czy R.Biedronia jakbyśmy już naprawdę innych problemów nie mieli) bo te dzieci nie dadzą. Podnoszą się co prawda głosy ,że braknie pieniędzy ale ja ten argument słyszę zawsze od kilkudziesięciu lat i przyznając mu rację nie zrobi się w tej kwestii nadal nic ,a działać trzeba JUŻ. Powiedzmy sobie szczerze -przez ostatnie lata było przyzwolenie na- nic nie robienie, dawanie pola nadużyciom różnego typu a to deprawuje i mogło być już tylko gorzej.Jak można było mieć dziurę wysokości ponad 50 mld złotych w VAT i nic z tym nie robić! Ja rozumiem 3, 5, 10, 15 ale nie kilkadziesiąt bo to znaczy ,że państwo jest zupełnie niesprawne. Sam osobiście temu rządowi daję 2 lata na uporanie się z tym bo wiem że nie jest łatwo teraz uprzątnąć to szybko. Uporają sie z tym i z CIT w około 70% i będzie kasa na wszystko. Nawet zostanie na coroczne zmniejszanie deficytu.
Tomcat
17 maja 2016 o 01:45Co do programu 500+ uważam że jest on szkodliwy.. Gdyż 500zl to jednak za duzo przypominam ze placa minimalna to jakies 1300zl miesiecznie.. Jaka patologia pojdzke za to do roboty gdy dostanje tyle od panstwa?
iks
17 maja 2016 o 11:08Nie wiem co w tej agencji biorą, ale chyba nie patrzą na to, że na wschodzie Ukrainy walki trwają w większym lub mniejszym natężeniu…… i na pewno nie zanosi się na rychły koniec. Pomijając korupcję i różne interesy oligarchów jak w takich warunkach ma to być kraina mlekiem i miodem płynąca? Dla mnie te oceny agencji tego typu śmierdzą i tyle.