Program wizyty (może nawet kilku wizyt) Aleksandra Łukaszenki w krajach Unii Europejskiej jest właśnie uzgadniany, poinformował portal ria.ru, powołując się na słowa ministra spraw zagranicznych Republiki Białoruś Uładzimira Makieja.
Jak powiedział szef białoruskiej dyplomacji, powinny one być starannie przygotowane i przynieść realne korzyści dla kraju.
15 października szef MSZ RB przebywał w Luksemburgu, gdzie uczestniczył w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich UE i krajów uczestniczących w Partnerstwie Wschodnim. Odbył przy okazji spotkanie z europejskim komisarzem ds. Europejskiej Polityki Sąsiedztwa i negocjacji akcesyjnych Johannesem Hahnem.
„Jestem przekonany, że wizyty … będą starannie i dokładnie przygotowane i się odbędą” – powiedział dziennikarzom Uładzimir Makiej. Dodał, że wszystkie propozycje tematów rozmów podczas wizyt orzedsatwia on głowie państwa.
Prezydent Białorusi jest oczekiwany we Francji 11 listopada. Tego dnia w Paryżu odbędą się uroczystości poświęcone obchodom setnej rocznicy zakończenia I wojny światowej (1914-1918). Na razie Aleksander Łukaszenka nie potwierdził, czy przyjmie zaproszenie.
11 listopada na międzynarodową ceremonię zorganizowaną w Paryżu zaproszono ponad 120 wysokiej rangi gości zagranicznych, w tym ponad 80 szefów rządów państw uczestniczących w pierwszej wojnie światowej, instytucji europejskich, ONZ i innych. Po ceremonii goście
Jak Łukaszenka widzi relacje z UE: Wy nam pieniądze, my wam demokrację
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!