Rosyjscy blogerzy wojskowi przyznają, że w obwodzie charkowskim armia rosyjska poniosła porażkę. Były „minister obrony” tzw. „Donieckiej Republiki Ludowej” Igor Striełkow – ps. Girkin (pułkownik rezerwy GRU) jest przekonany, że Rosja „już przegrała”.
„Wojna na Ukrainie będzie trwała aż do całkowitej klęski Rosji” – powiedział Igor Girkin, skrajnie prawicowy nacjonalista, do swoich 430 tys. zwolenników w Telegramie w poniedziałek. „Już przegraliśmy, reszta to tylko kwestia czasu”.
Jak zauważa The Guardian, Girkin, były pułkownik rosyjskiego wywiadu, który został dowódcą prorosyjskich sił separatystycznych w 2014 roku, jest prawdopodobnie najbardziej prominentnym głosem w coraz głośniejszej i wściekłej grupie ultranacjonalistycznych i prowojennych blogerów, którzy zaczęli krytykować Kreml za niepowodzenie w realizacji celów taktycznych.
Brytyjski dziennik zauważa, że blogerzy wojskowi, którzy często są byłymi weteranami z kontaktami na froncie, również dostarczają rzadkiego wglądu w rzeczywiste, „sukcesy” Rosji w terenie. „Niektóre źródła są bardzo wątpliwe, ale są też tacy – jak Girkin – którzy wiedzą, o czym mówią i wyraźnie są w kontakcie z ludźmi z pierwszej linii frontu lub w inny sposób pozskują wiedzę” – powiedział Mark Galeotti, ekspert ds. rosyjskich spraw bezpieczeństwa.
Prokremlowski dziennikarz wojenny Aleksandr Koc oskarżył w środę władze o ukrywanie „złych wiadomości”.
„Musimy zacząć coś robić z systemem, w którym nasze kierownictwo nie lubi rozmawiać o złych wiadomościach, a ich podwładni nie chcą denerwować szefów” – powiedział.
Z kolei bloger Morozow: „Mobilizacja to nasza jedyna szansa, by uniknąć druzgocącej porażki”.
Według eksperta Pawła Łużyna, władze tolerują ostrą krytykę ze strony takich blogerów jak Girkin, gdyż dzięki nim nacjonalistyczni Rosjanie mogą wyładować swoją frustrację, a Kreml boi się ignorować tę część społeczeństwa. Część blogerów działa zapewne za cichą zgodą rosyjskich służb, z którymi wcześniej byli powiązani.
Girkin poproszony o komentarz gazety do artykułu odmówił, twierdząc, że uważa zachodnie media za „swojego wroga”.
ba za theguardian.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!