Były prezydent Mołdawii Igor Dodon powiedział, że zadaniem Zachodu jest zorganizowanie antyrosyjskiej większości parlamentarnej w Mołdawii po przeprowadzeniu przedterminowych wyborów.
Zdaniem Dodona, kraje zachodnie są niezadowolone z tego, że w Mołdawii nie rozwija się antyrosyjski kurs, charakterystyczny dla regionu. Według Dodona Zachód chce stworzyć w Mołdawii kontrolowaną przez siebie większość parlamentarną, która, jak pisze portal „Lenta”, wykona wszystkie jego rozkazy.
Były prezydent Mołdawii, a obecnie lider Partii Socjalistów Republiki Mołdawii Igor Dodon twierdzi, że kraje zachodnie chcą „wciągnąć Rosję w nowy konflikt regionalny”. Można to, jak uważa, zauważyć w deklaracjach Kiszyniowa, przystąpieniu Mołdawii do sankcji przeciw Rosji czy prowokacjach w Naddniestrzu – podsumował polityk.
Oprac. DJK, lenta.ru
Fot. Wikimedia Commons, CC
2 komentarzy
Borys
2 lipca 2021 o 13:01Może Mołdawianie chcą przywrócić po prostu normalność i odrzucić rządy mniejszości rosyjskojęzycznej?
Antoni Kosiba
10 lipca 2021 o 01:30Owa tzw. Mołdawia powinna przystąpić do Rumunii, a nie do sankcji!