Azerbejdżan ogłosił, że jego siły wkroczyły do okręgu Lacin (Laczin), ostatniego z trzech regionów przekazanych przez Armenię w ramach umowy o zawieszeniu broni, która zakończyła sześciotygodniowe walk w regionie.
„Jednostki armii azerskiej wkroczyły do regionu Laczin 1 grudnia” – podało w oświadczeniu Ministerstwo Obrony w Baku. Ministerstwo opublikowało również wideo pokazujące czołg z flagą Azerbejdżanu prowadzący nocą kolumnę ciężarówek wzdłuż drogi. Azerbejdżan stracił kontrolę nad Laczin podczas wojny z Armenią na początku lat 90-tych.
Laczin był strategicznym ogniwem łączącym uznaną na całym świecie granicę Armenii z etnicznymi ormiańskimi obszarami w Górskim Karabachu. Armenia zgodziła się w listopadzie przekazać trzy okręgi otaczające Górski Karabach – Agdam, Kalbacar i częściowo Laczin, które kontolowała przez blisko trzy dekady. Agdam został scedowany 20 listopada, a Kalbacar pięć dni później.
rferl.org Oprac mk
1 komentarz
Wieslaw
2 grudnia 2020 o 06:12Korytarz Lacinski o szer. 5 km jest kontrolowany przez ” rozjemcza ” armie rosyjska. Ostatecznie, po zamieszaniu decyzyjnym, wladze w Erywaniu jednak wezwaly Armenczykow do opuszczenia korytarza w tym miasto Lacin ( Laczin ). Wladze wojskowe, rosyjskie zdjely nawet flage Armenii z budynku wladz prowincji w Lacinie. A czy ewentualnie obronia Armenczykow przed azerbejdzanska zemsta ? Na dluzsza mete, korytarz nie oprze sie naciskom i powroci do Azerbejdzanu ale powazniejszy problem – to eksterytorialny pas drogi przez Armenie z Azerbejdzanu do Nachiczewania. Baku bedzie chcialo, ze wzgledow strategicznych, mentalnych, oderwac ten skrawek terytorium dzisiejszej, rdzennej ziemi Armenii. Zle to wyglada. Polityka Armenii, opierajaca sie na jedynym filarze rosyjskim, kruszy sie i teraz nie ma innej opcji. Rosja i Turcja rozgrywaja partie, nie tylko na Bl. Wschodzie ale i na Kaukazie, zapewne oslabieniem FR.