W wojnie o terytorium Górskiego Karabachu coraz częściej pojawia się pytanie, kiedy na jej froncie pojawią się bojownicy o wyglądzie pasterzy z Buriacji.
Ministerstwo obrony Azerbejdżanu zapowiedziało, że jeśli siły zbrojne Armenii będą nadal ostrzeliwać cywilów w rejonie Karabachu, azerskie oddziały zaatakują Stepanakert uważany za stolicę enklawy. Władze Karabachu zapowiedziały gotowość do rozmów o rozejmie pod warunkiem, że odzyskają należące do Azerbejdżanu pozycje i terytoria.
Wobec znaczącej przewagi Azerbejdżanu w konflikcie z Armenią o Karabach (PATRZ ZAMIESZCZONE POD TEKSTEM WIDEO), w Rosji trwa tymczasem wstępny nabór ochotników na wycieczkę z przewodnikiem w górzyste tereny spornego terytorium. „Bratania pomoc” kadrowych żołnierzy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej po raz kolejny, jak na wschodzie Ukrainy, dowiedzie, że rosyjski żołnierz, to żołnierz nieznany? – zastanawiają się komentatorzy.
Do takiego rozwoju wydarzeń Moskwa przygotowywała się od dawna, zbrojąc obie strony konfliktu i budując drogę o czysto wojskowym przeznaczeniu z Dagestanu do Gruzji – ocenia były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili. (Czytaj również: Wojna Rosji z Turcją zacznie się na Kaukazie?)
Ministerstwo obrony Azerbejdżanu opublikowało na swojej stronie internetowej wideo płonącego sztabu sił zbrojnych Gorskiego Karabachu:
Kresy24.pl
3 komentarzy
SyøTroll
5 kwietnia 2016 o 14:50Już wiadomo po co był Turcji, Gruzji i Azerbejdżanowi potrzebny „sojusz obronny” – by bronić się przed reakcją na pacyfikacje dokonywane przez wojska azerskie; a być może za jakiś czas również gruzińskie.
JW
5 kwietnia 2016 o 16:21Przewaga jest tylko na papierze.
Ormianie sroce z pod ogona nie wypadli
przez 20 lat budowali umocnienia w trudnym-sprzyjającym obronie- górskim terenie,
otrzymywali wsparcie od Rosji,
rozwijali tez własne programy zbrojeniowe
min bezzałogowce Krunk
sprzedana uwaga do Danii
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=11640&q=Krunk
nawiązali tez współprace z Polską
Lubawa Armenia od tamtego roku produkuje tam
cele pozorne, namioty,kamizelki wielospektralne siatki maskującę
nakupić broni za petrodolary
to każdy głupi potrafi
szkolić żołnierzy i uczyć oficerów dowodzenia nie każdy
Pytanie czy przeżarty korupcją Azerbejdżan potrafi
czy może im wyżej w szczeblu dowodzenia tym więcej Alijewów
Ormianie też naprezentowali zdjęc zabitych Azerów
obie strony walcza zaszczytny tytuł Rauda Erewań.
Przed Azerami trudniejsza robota bo oni muszą atakowac
opanowywać teren
Ormianie tylko go bronią.
Tomcat6
6 kwietnia 2016 o 00:04Mimo wszystko uważam ze armenia wygra ta wojne sojusz z Rosją badz co badz mocarstwo militarne azerow wspiera turcja ktora do mocarstw sie nie zalicza..
Co do obrony ataku cóż czasem lepiej jest atakować widocznie nikt w gry strategiczne nie gra…
Punktowe mocne uderzenie na sily wroga moze doprowadzic do jego oskrzydlenia a w efekcie do ucieczki.. Gdyż po takim uderzeniu jest mozliwe wrecz atakowanie z przodu jak i z boku a czasami nawet z tylu.. (Na 3 strony.)