Około 180 turystów z Ukrainy utknęło na Zanzibarze z powodu awarii samolotu. Chodzi o rejs PQ6972 linii lotniczych SkyUp. Jak podaje Ukraińska Prawda, samolot miał wylądować w Kijowie 13 lutego o godzinie 12:50. Wśród turystów są obywatele Białorusi – informują pasażerowie.
Zanzibar (Tanzania) jest popularny wśród turystów podczas pandemii koronawirusa.
Kilku pasażerów zgłosiło, że nie każdemu zapewniono nocleg w hotelu. Ci, którym zapewniono mieszkanie, narzekali na bardzo złe warunki.
„Najpierw spędziliśmy noc na ulicy, spaliśmy na trawie, a potem grupa pasażerów, wśród której się znalazłem, została zakwaterowana w okropnym hotelu w niebezpiecznej części miasta Zanzibar, obok lokalnego klubu i burdelu” – powiedział w rozmowie z BBC Aleksiej Bespałow z Kijowa.
Mężczyzna twierdzi, że już w poniedziałek 15 lutego pasażerowie zostali rozlokowani do różnych hoteli w grupach po 20-30 osób.
Na Instagramie jedna z turystek oburzała się, że musiała spać na podłodze razem z dziećmi. Skarżyła się również na przerwy w dostawie prądu.
Organizator wycieczek JoinUp i przewoźnik zapewniają, że zapewnili wszystkim turystom odpowiednie warunki.
Trudności z zakwaterowaniem tłumaczy sezonem na Zanzibarze, a opóźnienia w zorganizowaniu odlotu przypisuje restrykcjom wynikającym z pandemii koronawirusa.
Ukraińska Prawda informuje, że w sprawę powrotu turystów zaangażowało się Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ambasada Ukrainy w Kenii.
oprac. ba za
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!