Kazimierz Łokić
W kołchozie nigdy nie było prawdziwego gospodarza. Wszyscy kierownicy przychodzili tylko na jakiś czas. Nie interesowało ich, co pozostanie po nich. Powszechna kolektywizacja rozpoczęła się w Odelsku (Grodzieńszczyzna) w latach 50. Miejscowi mieszkańcy o kołchozach słyszeli dużo. Sowieckie radio i...Archiwum Dziennika Kijowskiego