We wtorek o godzinie 22.45 czasu lokalnego, na terytorium ambasady litewskiej w Mińsku, nieznani sprawcy wrzucili dwie butelki z„koktajlem Mołotowa”.
Ambasador Litwy na Białorusi Linanas Linkjawiczius skierował oficjalny protest do białoruskiego MSZ, z żądaniem wyjaśnienia sprawy i ustalenia sprawców.
„One się zapaliły, ale naszym policjantom udało się je ugasić. Na szczęście żadnych szkód nie było, chociaż konsekwencje mogły być gorsze” – powiedział agencji BNS ambasador.
W momencie zdarzenia ambasador przebywał w budynku ambasady przy ul. Zacharowa.
„Szczególnych powodów, by takie zajście sprowokować nie widzę, ale będziemy współpracować z milicją by wyjaśnić zajście” – powiedział agencji interfax.by.
Kresy24.pl/interfax.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!