„Jako Kościół będziemy naciskać, by zostały postawione kolejne konkretne kroki. Musimy przyczynić się do tego, by nie została zapomniana tamtejsza wojna. I musimy jasno powiedzieć: ten kraj należy do Europy!” – oświadczył abp Heiner Koch, pytany o członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej.
Arcybiskup Berlina był na Ukrainie z 5-dniową wizytą w połowie września wraz z wiceprzewodniczącym Bundestagu Johannesem Singhammerem (CSU). W rozmowie z katolicką agencją KNA do największych przeżyć podczas tej wizyty berliński metropolita zaliczył spotkania z ludźmi, którzy przeżyli rewolucję na Majdanie w 2013 r. „Zrozumiałem, że umierali za Europę” – powiedział niemiecki biskup dodając, że dlatego tym bardziej zawstydzającym dla Europy jest to, że na Ukrainie wciąż można spotkać ludzi bardzo biednych.
Ordynariusz Berlina zwrócił uwagę na duży rozłam między Kościołami na Ukrainie. „Jednym się zarzuca, że są zbyt polscy, innym, że zbyt rosyjscy, a innym, że zbyt narodowo-ukraińscy. Jeśli jednak nie wypracuje się tam rozsądnego wspólnego działania, ucierpi na tym misyjność Kościoła” – powiedział abp Heiner Koch.
Kresy24.pl/radiovaticana.va (HHG)
4 komentarzy
kocki
22 września 2017 o 15:22nic do dodania…mądry człowiek!!!!
Aztek_Anonim
22 września 2017 o 17:34Od kiedy ? To że Niemiec, popiera niemiecką ekspansję nie jest niczym dziwnym. Niemcy zawsze wspierali Ukraińców kosztem Polaków i dotyczyło to nie tylko okresu II RP ale i czasów zaborów. Natomiast Ukraina jest krajem czysto sowieckim tak samo jak i Rosja. Pod względem ucziwości urzędników i polityki historycznej to jest słabsza kopia państwa Putina czyli Ukraina to dziki, skorumpowany kraj gdzie czci się oprawców Polaków i Żydów. No chyba że Wielebny ma na myśli Europę, opanowaną przez islam. Obecna Ukraina do przyszłego Kalifatu Europejskiego istotnie może należeć. Mentalnościowo fani Al-Bagdadiego i miłośnicy OUN, rzeczywiście świetnie się dogadają. Ta sama mentalność.
dajmy sobie spokój
23 września 2017 o 19:03Niemiec popierający swoich pomagierów w zbrodniach z czasów II wojny światowej
Stein
24 września 2017 o 19:40Może zna jakieś rodzinne opowieści o niemiecko-ukraińskim braterstwie broni w walce z polskimi faszystami ?