Abp Kłyment (na zdjęciu) został zatrzymany na stacji autobusowej w Symferopolu. Po kilku godzinach został zwolniony bez zarzutów.
Rzeczniczka ukraińskiego MSZ nazwała zatrzymanie hierarchy pogwałceniem wolności religijnej na Krymie i kolejnym atakiem na ukraińskie prawosławie na okupowanym przez Rosję Krymie.
Wiadomo, że duchowny, który jest bardzo zaangażowany w pomoc represjonowanym, planował zjawić się na kolejnej rozprawie w procesie Pawło Hryba w Rostowie nad Donem. To młody Ukrainiec, który został zwabiony przez FSB na Białoruś, porwany z tego kraju i postawiony przed rosyjskim sądem pod zarzutami terroryzmu i ekstremizmu. Ojciec i adwokaci Hryba domagają się jego zwolnienia nie tylko dlatego, ze zarzuty uważają za sfingowane, ale też z powodów humanitarnych, Hryb cierpi bowiem na przewlekłą ciężką chorobę i wymaga specjalnej opieki lekarskiej i specjalnych leków.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. pomisna.info
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!