Aleksander Łukaszenka pozwolił sobie na ohydny atak antysemicki, jakiego nie słyszano w Europie od czasów Hitlera, pisze izraelski portal israelinfo. Przemawiając w piątek na „spotkaniu antykorupcyjnym” dyktator z Mińska powiedział, że na Białorusi kradną głównie Żydzi.
Łukaszenka oświadczył, że „nie jest antysemitą”, ale fakty są takie jakie są, znane powszchnie – ponad połowa oskarżonych o korupcję w obwodzie witebskim to Żydzi.
Wypowiedź białoruskiego satrapy dotyczy afery korupcyjnej, w którą zamieszany jest jego były gaulaiter obwodu witebskiego, były minister rolnictwa i żywności Igor Bryło. Według Łukaszenki, w sprawę zaangażowanych jest trzydzieści sześć osób.
Oto lista trzech tuzinów osób. Przepraszam, nie jestem antysemitą, ale ponad połowa to Żydzi. Chodzi o to, że mają szczególną, uprzywilejowaną pozycję, że kradną i nie myślą o swojej przyszłości. Wszyscy są tacy sami wobec prawa. I Żydzi i Białorusini, i Ukraińcy, Rosjanie i Polacy,
– powiedział Łukaszenka, nie wyjaśniając, jaki w jego rozumieniu jest związek między grupą etniczną a korupcją.
Antyżydowska wypowiedź Łukaszenki została pokazana w wieczornych wiadomościach w państwowej telewizji „Białoruś 1”.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela odpowiedziało formalnym protestem. Przedstawiciel resortu Yuval Fuchs przkazał ambasadorowi Białorusi, że w Izraelu słowa Łukaszenki są uważane za „oczywisty przejaw antysemityzmu”, są „oburzające i nie do przyjęcia”.
„Występek białoruskiego dyktatora jest niepokojącym objawem. Wykorzystując izolację Izraela na arenie międzynarodowej, populistyczni dyktatorzy próbują przywrócić utraconą legitymizację drogą podżegania antysemickiego” – czytamy w publikacji.
ba
3 komentarzy
Jagoda
17 czerwca 2024 o 12:53Powiedział prawdę stąd taki rwetes ! Uderz w stół, a nożyce się odezwą ! Żymianie wszędzie żymianie …
Grzegorz
17 czerwca 2024 o 14:40prawda co a nie jest tak????
nie strachajsia
18 czerwca 2024 o 03:26Jejku, jejku, dlaczego mój komentarz się nie ukazał?
Przecież napisałem szczerą prawdę, że posądzanie 7ydów o kradzież jest bezsensowne, bo oni biorą tylko to, co jest „niczyje”.
A fuj, jaka tu cenzura.