Dwoje nauczycieli języka polskiego Tomasz i Małgorzata Banaszkiewicz zostało zmuszonych do opuszczenia Białorusi. Decyzję podjęło białoruskie MSW odmawiając im prawa pobytu na terenie Białorusi. Obydwoje byli skierowani do Grodna do Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego. Jest to cios w naszą szkolę gdzie uczy się ponad tysiąc dzieci.
Białoruś jest jedynym państwem na świecie, które tak zacięcie zwalcza język polski. W tym roku 11 dzieci nie zostało przyjętych do państwowej Szkoły Polskiej w Grodnie, a w całym szeregu państwowych szkół zlikwidowano fakultatywne lekcje języka polskiego.
Teraz przyszła kolej na oświatę społeczna.
Nieoficjalnie wiemy, że w następnym tygodniu kolejni nauczyciele skierowani na Białoruś przez OREPG podlegający Ministerstwu Edukacji Narodowej RP będą wydaleni z Białorusi.
Jak to się mówi: na Wschodzie bez zmian.
By zostać „Polakiem Łukaszenki” Polak mieszkający na Białorusi musi:
1. Wyrzec się swojej historii i swoich bohaterów.
2. Zrusyfikować się, a najlepiej w ogóle zapomnieć język polski
3. Zrezygnować ze wszelkich kontaktów z Polską
Andrzej Poczobut
Komentarz pochodzi z profilu Autora na Facebooku
fot. Andrzej Poczobut
7 komentarzy
WRON
29 września 2019 o 12:47Trzeba otwarcie i szczerze powiedzieć – na Białorusi prześladuje się i szykanuje polską mniejszość narodową. Nigdzie w Europie tego nie ma.
WRON
29 września 2019 o 12:51Poczobut już siedział w mamrze, i to nie jeden raz. Nie namawiajcie go do tworzenia partii politycznej na Białorusi, niech pozostaje na wolności.
Kocki
29 września 2019 o 16:43mój dziadek jest Polakiem. Walczył o Polskę w 39 roku. ale aby zostać Polakiem lub otrzymać kartę Polaka, oszuści w pobliżu konsulatu potrzebują ode mnie pieniędzy. Za pieniądze kartę Polaka podaje się nawet osiołowi ze wschodu. Obrzydliwością dla Polaka jest bycie Polakiem w tak brzydki sposób, a normalna osoba nie skorzysta z tak zwodniczego sposobu. To jest Ukraina Odessa.
WRON
29 września 2019 o 19:24Żeby być Polakiem nie koniecznie mieć kartę. Wystarczy nim być. Nie tak dawno żadnych kart nie było, ale Polacy byli, i nawet zorganizowali się w Związek Polaków.
Kocki
30 września 2019 o 09:58po tym, jak zostałem oszukany, ja-Polak, nie chcę zostać fałszywym Polakiem, kupionym. Przestań WRON mówić pustymi słowami , „fałszywe obywatelstwo” kupione za pieniądze – nie ma takiej potrzeby. A co mój dziadek pomyślałby o walce o Polskę, gdyby dowiedział się, że Polska prosi o pieniądze od jego wnuka,. Za pieniądze tacy szarlatani stają się Polakami? wybierz to, czego potrzebujesz – pieniądze lub honor? . Jeśli chodzi o kogoś, kto zrobił dla Polski, ja osobiście zrobiłem więcej dla Polski na Ukrainie, niż wasze fałszywe i skorumpowane sojusze. WRON -ja mam imię Wilk .
Wron
30 września 2019 o 15:13No, może na Ukrainie dostaje się kartę za pieniądze, nie wiem. Nawiasem mówiąc, nie daje ona obywatelstwa, tylko ułatwia kontakty z Polską.
Kocki
30 września 2019 o 16:44pierwsze -nie wierzysz Pan Wron , bo boisz się przyznać, że polscy urzędnicy to także
złodzieje i kłamcy…
drugie…po co kontaktować się z Polakami Ukrainy – z jakąś bezużyteczną karta
Polaka? … co nie czyni Polaka Polakiem?
Niemcy Węgrzy Czesi Bułgarzy Rumuni – dają obywatelstwo prosto i skutecznie … a
Polacy są sprytni i zarabiają pieniądze na bezużytecznych kartach …
Mogę powiedzieć – za pieniądze – karty Polaków kupują oszuści, złodzieje i inne śmieci … Polacy Myślę, że nie kupią karty Polaka za pieniądze…