Władze białoruskie po raz kolejny poważnie zignorowały zobowiązania dotyczące przestrzegania praw człowieka, w tym wolności wypowiedzi. Kandydaci opozycji i ich zwolennicy są nękani i zastraszani – czytamy w specjalnym oświadczeniu Amnesty International, cytowanym przez portal tut.by.
„Władze białoruskie muszą zaprzestać prześladowania karnego, zastraszania i represji wobec przeciwników Aleksandra Łukaszenki i ich zwolenników, działaczy społeczeństwa obywatelskiego i niezależnych mediów” – domaga się międzynarodowa organizacja praw człowieka.
Amnesty International zauważa, że sytuacja praw człowieka na Białorusi pogarsza się. Podczas kampanii wyborczej potencjalni kandydaci, członkowie ich zespołów i zwolennicy byli poddawani represjom – od zatrzymań ulicznych po wszczynanie postępowań karnych i likwidację ich działalności biznesowej. Amnesty International uznaje Siergieja Tichanowskiego i osiem osób aresztowanych wraz z nim (Jewgienija Reznichenko, Dmitrija Furmanowa, Władimira Numika, Wergila Uszaka, Aleksandra Aranowicza, Siergieja Kałmykowa, Wasilija Bobrowskiego i Artema Sakowa) za więźniów sumienia, ponieważ trafili za kratki wyłącznie za pokojowe korzystanie z przysługujących im praw.
Międzynarodowi obrońcy praw człowieka wzywają władze do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia więźniów.
Ponadto AI uznaje za więźniów sumienia kandydata na prezydenta Wiktora Babarykę i jego syna Eduarda, którzy – zdaniem organizacji, są prześladowani wyłącznie za pokojowe wyrażanie swoich poglądów politycznych. Amnesty International potępia także masowe prześladowania blogerów i dziennikarzy, tu wymienia Siergieja Bagrowa, Siergieja Latinskogo, Igora Łosika, Władimira Nerońskiego, Siergieja Pietruchina i Władimira Cyganowicza.
„Wszyscy oni – więźniowie sumienia i muszą zostać natychmiast i bezwarunkowo uwolnieni” – czytamy w oświadczeniu. W dokumencie podkreślono, że nasilenie represji wobec prawa do wolności wypowiedzi, prawa do pokojowego zgromadzania się i stowarzyszania się w kontekście zbliżających się wyborów ujawniło wiele innych problemów związanych z prawami człowieka, w tym dyskryminację kobiet, szeroko rozpowszechnioną przez główne media państwowe.
Amnesty International wzywa władze, aby niezwłocznie zbadały wszystkie sygnały dotyczące nieuprawnionego użycia siły fizycznej przez funkcjonariuszy organów ścigania i złego traktowania zatrzymanych, a także wszystkie przypadki zastraszania, ataków i obelg pod ich adresem.
oprac. ba na pods.tut.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!