Publicysta amerykańskiej gazety „Washington Examiner” 15 maja napisał, że ukraińskie lotnictwo powinno zbombardować most z Rosji na okupowany Krym.
Rzecznik Kremla nazwał dziś tekst „bezmyślnym” i wezwał organy ścigania USA do zajęcia się tą sprawą. Z kolei Komitet Śledczy Federacji Rosyjskie wszczął śledztwo przeciw amerykańskiemu dziennikarzowi Tomowi Roganowi z powodu „wzywania do terroryzmu”.
Swój apel w tekście w waszyngtońskiej gazecie Rogan uzasadniał: „Ten most kosztował rosyjskie władze, stojące na progu bankructwa kraju, miliardy dolarów, a mimo to jest realną oznaką fizyczną i psychologiczną włączenia części terytorium Ukrainy” i taka jest z punktu widzenia Putina, jak uważa Rogan, cała istota sprawy.
Rogan uważa, że Ukraina ma ku temu środki, by dokonać ograniczonego uderzenia z powietrza na most, w taki sposób, by nie mógł być użytkowany przez dłuższy czas. Jak pisze Rogan, doprowadziłoby to do eskalacji konfliktu w Donbasie, ale i tak do takiej eskalacji dojdzie prędzej czy później. Ukraina, według niego, nie ma wyboru, musi pokazać, jak bardzo nie zgadza się na zabranie części swojego terytorium.
Oprac. MaH, korrespondent.net, grani.ru
fot. kremlin.ru, CC BY 4.0
17 komentarzy
PL
17 maja 2018 o 18:30dobrze im radzi bo teraz rosja moze szubko przerzucić wojsko na Krym i zrobić drugi front
observer48
17 maja 2018 o 19:34Storpedowanie filarów byłoby o wiele skuteczniejsze, niż bombardowanie z powietrza i naraziłoby kacapię na dużo większe straty, niż bombardowanie z powietrza, bo zniszczyłoby całkowicie co najmniej dwa przęsła mostu. Kto wie, czy Ukraińcy, lub Tatarzy już tego od dawna nie rozważają. 🙂 Washington Examiner to konserwatywna, prawicowa gazeta.
Adr
18 maja 2018 o 11:49Zbombardować nie mają za bardzo czym, brak precyzyjnej amunicji do postsowieckich maszyn ,
a generacyjni nowsza rosyjska opl nie pozwoli robić tego tradycyjnie czyli z ,,przelotem nad celem”.
A MW nie istnieje. Jest tylko Brygada Piechoty Morskiej skażona Krymem-tak jak cała flota- która de facto pełni role zwykłej jednostki piechoty zmech/zmot .
SG/MON/D-wóctwoMW pełne Admirałów bez okrętów zajmuje się głownie opowiadaniem bzdur o tym ile to okrętów zbudują za x lat,
a o jedynym sensownym rozwiązaniu czyli budowie
morskich sił specjalnych nie słychać.
Jeśli nie słychać i je budują to dobrze.
Ale należy być sceptycznym patrząc na ich dotychczasowe działania. Uwierze jak zobaczę.
Krym i Azow stwarza doskonałe warunki do dziań specjalnych na styku ląd-morze a walka jest najlepszą okazja do odbudowy morale marynarki
ale przez 4 lata Ukraińcy na nic takiego się nie zdobyli.
Torpedowanie filarów dokłada do zbioru opowiadań observera48 obok szumnie zapowiadanych 200 czołgów i 1000 traktorzystów
Emeryt
17 maja 2018 o 21:03Propozycja mieści się w zbiorze możliwych i dopuszczalnych rozwiązań.
Pozostaje tylko kwestia ceny, jaką obie strony są gotowe za to zapłacić.
peter
18 maja 2018 o 03:27Moim zdanie bzdury pisza ci/amerykanscy dziennikarze/
Putin tylko czeka na jakas prowokacje z ukrainskiej strony
Dzierżyński
18 maja 2018 o 09:19Ty naprawdę myślisz, że Putinowi potrzebna do działania jest prowokacja – on sam potrafi jak potrzebuje taką stworzyć (ten człowiek zlecił podłożenie materiałów wybuchowych w blokach własnych rodaków dla korzyści politycznych).
peter
18 maja 2018 o 14:34Dzierzynski Prowokacja by bardzo pomogla
observer48
18 maja 2018 o 09:26@peter
A co Pućko zrobi, jeśli jakiś filar wysadzą Tatarzy krymscy i dwa przęsła szlag trafi?
peter
18 maja 2018 o 14:43Observer48 NS2 ruszyla budowa Prawdopodobnie kreml bedzie mial coraz wiecej kasy na armie Putin bedzie rzadzil do ostatnich swoich dni
Zachod prawdopodobnie /oleje/ byle kraje demokracji ludowej Spelnia sie przepowiednie Dugina
Taki czarny scenariusz
Stanisław
18 maja 2018 o 15:00Najpierw odpowiedz sobie na pytanie ile materiału kruszącego potrzeba aby wysadzić taki filar, a potem poszukaj rozwiązań dotyczących niezauważonego dostarczenia na miejsce i zaminowania. ))
Ja wiem co mówię ty mówisz co wiesz 😉
pol
18 maja 2018 o 16:34To tylko kolejna kremloska propaganda na wypadek jak by sie mostek zawalił to sie powie że to Ukraińscy dywersanci albo Tatarskie bojówki to sprawiły .
observer48
18 maja 2018 o 23:58@peter
NS2 może się okazać pyrrusowym zwycięstwem tak dla szkopii, jak kacapii. Amerykański LNG może zalać światowe rynki gazu jeszcze przed 2030 r.
USA tym razem nie odpuszczą i tak szkopy, jak kacapy o tym wiedzą. Ocenia się, że do roku 2030 USA będą w stanie wyeksportować blisko 350 miliardów m3 gazu rocznie w postaci LNG, a przy najbardziej pesymistycznym scenariuszu około 170 miliardów m3, czyli tyle, ile Gazprom sprzedaje Unii Europejskiej. https://www.crai.com/sites/default/files/publications/The-impact-of-US-LNG-on-European-gas-prices-010318.pdf
Chiny i Japonia wszystkiego nie kupią, a rynek europejski dysponuje niewykorzystanym potencjałem regazyfikacyjnym około 200 mld m3 rocznie. Budowa Nord Stream 2 wyeliminuje tranzyt kacapskiego gazu przez Ukrainę i uczyni ją celem łatwego ataku putlerowskiej kacapii, a docelowo aneksji.
Ta rura to śmiertelne zagrożenie dla Europy Środkowo-Wschodniej, która z nią walczy przez budowę Trójmorza, Via Carpatii i polsko-litewsko-chorwackiej inicjatywy importu gazu spoza RoSSji, co unicestwi starannie budowany przez lata gazowy duopol szkopsko-kacapski w tej części Europy.
USA popierają Trójmorze, bo jest ono bramą wjazdową do Europy dla ich LNG i ropy naftowej, której netto eksporterem zostaną jeszcze przed rokiem 2020. Należy oczekiwać bardzo szybkiego wzrostu liczebności wojsk USA w Państwach Bałtyckich, Polsce i Rumunii, a także na Ukrainie, oraz utworzenia ich stałych baz w tych państwach, bo ktoś będzie musiał chronić amerykańskie rynki zbytu. Będzie to sytuacja, na której większość państw europejskich skorzysta z wyjątkiem szkopii i kacapii.
observer48
19 maja 2018 o 12:12@Stanisław
Kto chce psa uderzyć, kija znajdzie. Żyjemy w XXI wieku, a Turcja nie jest przyjacielem RoSSji, nigdy nie była i nigdy nie będzie. Kacapsko-turecki duopol kontroli nad Morzem Czarnym skończył się z aneksją Krymu i niemal stałą obecnością US Navy na Morzu Czarnym. Turcja może pomóc Tatarom krymskim.
Nacht
18 maja 2018 o 23:17Ukraińskie lotnictwo wojskowe de facto nie istnieje.
zanda
19 maja 2018 o 22:55Pomysł mi się podoba. Całkiem dobre załatwienie sprawy.
monika
19 maja 2018 o 23:24Oczywiście, że powinni tak zrobić. NS 1 też powinien wylecieć, ale Ukraina chce walczyć z Polska, a z Rosją tylko pozoruje walkę
SPQR
20 maja 2018 o 21:26a no niech próbują , jeśli ze swojego Kijowa chcą mieć poatomową pustynię przez 300lat