„Why does Belarus exist?”, czyli „Dlaczego Białoruś istnieje?” – tak brzmi najpopularniejsza fraza dotycząca Białorusi, wpisywana w wyszukiwarce Google przez użytkowników amerykańskiego Internetu w 2018 roku.
Czeski medioznawca Jakub Marian postanowił zbadać, czego Amerykanie chcą się dowiedzieć w Internecie na temat krajów Europy. Z nowojorskiego adresu IP w wyszukiwarce Google wpisał «Why does …?» („Dlaczego …?”), zamiast kropek wstawiał nazwę europejskiego państwa (analogiczne pytania, które różniły się tylko nazwą kraju).
Uzyskawszy najbardziej popularne frazy zaproponowane przez Google skompilował mapę.
Okazało się, że według algorytmów wyszukiwania Google, fraza „Dlaczego Białoruś istnieje?” jest najpopularniejszym zapytaniem wśród nowojorczyków odnośnie Białorusi.
Warto zauważyć, że mieszkańcy amerykańskiej megapolis z tym samym pytaniem zwracają się najczęściej do wujka Google odnośnie Mołdawii.
Najczęstsze pytanie dotyczące Rosji ma charakter polityczny i brzmi: „Dlaczego Rosja wspiera Assada?”.
Jeśli chodzi o Ukrainę, pytanie również jest inspirowane aktualną polityką i brzmi: „Dlaczego Ukraina chce Krymu?”.
Pytanie o Polskę związane jest z historią: „Dlaczego Prusy są w Polsce?”, nie zaś jak chcieliby niektórzy – „Dlaczego w Polsce nasila się antysemityzm?”.
Czego chcą się dowiedzieć nowojorczycy o Łotwie? „Dlaczego Łotwa ma szybki Internet?”. Ale dla Litwy najczęściej zadawane pytaniem jest raczej przykre: „Dlaczego na Litwie jest wysoka śmiertelność?”.
Zdawać by się mogło, że pytania najczęściej zadawane w wyszukiwarce Google są niepoważne, nielogiczne, wręcz infantylne. Czeski badacz zwraca jednak uwagę, że mogą być one po prostu podyktowane ciekawością. Na przykład mieszkańcy Nowego Jorku interesują się „Dlaczego w Irlandii nie ma węży?”, albo „Dlaczego Finlandia ma najlepsze szkoły na świecie?”.
Kresy24.pl/Thinktanks.by/ba
6 komentarzy
jutub
9 sierpnia 2018 o 13:42Najlepsze jest dlaczego Francuzy mówią po francusku.
PL
9 sierpnia 2018 o 16:20dlatego bo Rustawelt z Czerlejnem sprzedali polske ruskim
dociekliwy
16 lipca 2021 o 22:50Dlaczego Nowojorczycy są niedorozwinięci umysłowo?
funny sztetl
25 lipca 2021 o 00:59Wąchają za dużo czosnku.
Antoni Kosiba
17 lipca 2021 o 22:31Fraza „amerykańskiego megapolis” jest błędna gramatycznie, powinno być „amerykańskiej megapolis”.
Informacja „z tym samym pytaniem zwracają się najczęściej do wujka Google odnośnie Mołdawii” jest znamienna. Odpowiedź na to pytanie jest znana i jednoznaczna: Sowiety w 1940 r. (na mocy układu z Niemcami z 23 VIII 1039) zabrali Rumunom Besarabię (część Mołdawii) i nazwali ją Mołdawską SRS. Pod koniec II wojny światowej zrobili to samo znowu. Dzisiejsza tzw. Mołdawia jest bękartem dyktatu stalinowskiego, powinna nie nosić takiej nazwy i w ogóle powinna zostać zjednoczona z resztą Mołdawii w obrębie państwa rumuńskiego.
Pytanie: „Dlaczego Prusy są w Polsce?” jest źle sformułowane, powinno brzmieć: „Dlaczego nie całe Prusy są w Polsce?”, skoro były polskim lennem od 1466 r. (II pokoju toruńskiego). Odpowiedź też odsyła do dyktatu stalinowskiego, wskutek którego Królewiec włączono do Rosji, a nie do Polski.
Pytanie „Why does Belarus exist?” zawiera błąd leksykalny, jeśli jest utożsamiane z polskim pytaniem „Dlaczego Białoruś istnieje?”, bo wyraz „Belarus” nie (!) jest poprawną nazwą Białorusi. Stanisław Wiktor Szczepanowski w artykule „Znaczenie nomenklatury”, „Myśl Polska” (Londyn) nr 9(223) z 1 maja 1953 r. na str. 10-11 recenzował tom I książki „Cambridge history of Poland” (1950 r.). Te rozdziały, które napisał prof. Alexander Bruce Boswell, zawierają nazwę „Belarus”. zamiast poprawnej „White Ruthenia”, którą ten autor użył w broszurze „The Eastern Boundaries of Poland” (1940). Wymowa tej zmiany jest taka, że oto Stalin nie zabrał Polsce kresów wschodnich, lecz tylko odzyskał dla Rosji ziemie, które (jak ich nazwy wskazują) są kawałkami Rosji, jak np. Czerwona Rosja (= Ruś Czerwona należąca do Polski od XIV wieku) i Biała Rosja (= Białoruś). Brytyjski naukowiec żyjący w tzw. Wolnym Świecie starał się przypodobać Wujkowi Ziutkowi (Uncle Joe) czyli Józefowi Stalinowi. Ba, w Londynie przez lata było trudno postawić pomnik upamiętniający zbrodnię katyńską! Czyli nie tylko prof. Boswell starał się przypodobać Moskwie… I tak już zostało, anglosaska historiografia została zdominowana przez nazewnictwo wspierające moskiewski imperializm. Dlatego dzisiaj obszar Białorusi ma w internecie oznaczenie „by” (a nie np. „wr”).
Zbyh
17 lipca 2021 o 23:14W języku angielskim im krótsza i nieskomplikowana fraza, tym więcej semantycznych odcieni jest przekazywanych i często te odcienie mają przeciwne koncepcje.