W wyniku ran postrzałowych w szpitalu w Ankarze zmarł rosyjski ambasador Andriej Karłow. Dyplomata został postrzelony, gdy przemawiał podczas otwarcia wystawy fotograficznej w jednej z galerii w tureckiej stolicy. Turecka policja zastrzeliła napastnika.
Ambasador Andriej Karłow brał udział w otwarciu wystawy „Rosja oczami Turków” w galerii w Ankarze. Został postrzelony przez nieznanego napastnika po zakończeniu przemówienia. Według naocznych świadków, napastnik podawał się za policjanta, później „mówił coś o Aleppo i o zemście”, a w momencie oddania strzału krzyczał „Allah akbar”.
W strzelaninie – według tureckich mediów miało zostać rannych troje osób. Tureckie służby specjalne otoczyły budynek, w którym znajdował się napastnik. Mężczyzna, który oddał strzał został zabity przez policję.
Turecki dziennik „Hurriyet” opublikował na Twitterze zdjęcie z galerii, w której odbywał się wernisaż. Widać na nim napastnika w garniturze z pistoletem w dłoni, postrzelony Karłow leży zaś ranny na posadzce.
Dyplomata szybko został zabrany do szpitala gdzie poddano go operacji. Agencja RIA Novosti poinformowała, że lekarzom nie udało się uratować mu życia. Zmarł w wyniku poniesionych ran.
Kresy24.pl
7 komentarzy
polak
19 grudnia 2016 o 19:07Żaden Moskal nigdy i nigdzie nie powinien czuć się bezpiecznie.
ltp
19 grudnia 2016 o 22:05Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę
jubus
20 grudnia 2016 o 08:54Dokładnie to samo miałem napisać.
agrypina
19 grudnia 2016 o 23:27I bardzo dobrze.
Maveric
19 grudnia 2016 o 23:41Kolejny ładunek Gruz 200 wraca do Rosji , skutki zagranicznej polityki Moskwy 🙂
Szachrajew
20 grudnia 2016 o 09:07турки, останавитесь!
у вована места живого на спине от ваших ножей уже нет!
polak a nie riusski troll
20 grudnia 2016 o 13:45błędy Erdogana:
1. zbytnie uzależnienie od upolitycznionego rynku moskovii – w rezultacie pogłębiający się kryzys, wielkie koncerny moskwy realizują politykę kremla – niejeden się na tym przejechał…korupcja, mafia, czekiści, brak dostępu do rynku na równoprawnych warunkach, uzależnienie energetyczne itd
2.konflikt z USA i z wielkim kapitalem
3. wojna domowa z ogromną mniejszością kurdyjską
4.islamizacja armii i służb
5.konflikt z praktycznie wszystkimi sąsiadami- ograniczone pole manewru
6. tymczasowa rezygnacja z kierunku północnego – kaukaz i azja środkowa- zamieszkałego przez ludność tureckojęzyczną, diaspora muzułmańska w rosji to 25%- np dagestan, baszkiria, tatarstan, a w przedziale wiekowym 16-24 to już około 50%, turcy mieli tu duże pole manewru…za dwa pokolenia moskwa muzułmańska,w żadnej wojskowej jednostce muzułmanie nie mogą stanowić więcej niż 25% stanu osobowego , bowiem leją bezkarnie i łatwo riuskich…
7.narastająca konfrontacja z Iranem i szyitami w iraku, syrii i azerbejdzanie
8.idea sułtanatu we współpracy z moskwą – konflikt z kurdami w syrii, zdrada środowisk sunnickich, wrzenie wśród zaplecza islamistycznego, zdrada względem tatarów na krymie….a dugin ostatnio stwierdził, że teraz turcja powinna wystąpić z NATO… owoce przyjazni z wielką kacapią…a w tle jedwabny szlak przez turcje który ruscy chcą sobotować, coraz ciekawiej