Aktor Paweł Ustinow, skazany na 3,5 roku w kolonii za przemoc wobec funkcjonariusza Rosgwardii podczas manifestacji 3 sierpnia w Moskwie, prosi działaczy społecznych o ochronę jego praw i przeprowadzenie dochodzenia w sprawie jego pobicia przy zatrzymaniu. Poinformował o tym Iwan Mielnikow, sekretarz Społecznej Komisji Obserwacyjnej.
Według niego, aresztowany Ustinow skarżył zgłosił do Komisji fakt „pobicia podczas bezprawnego zatrzymania przez funkcjonariuszy Rosyjskiej Gwardii Narodowej, w wyniku czego doznał wielu obrażeń”. Aktor zgłosił, że nadal odczuwa „ból fizyczny z powodu bezprawnych działań funkcjonariuszy organów ścigania”.
Mielnikow wyjaśnił, że Ustinow wciąż odczuwa ból pleców, a lekarze w areszcie śledczym podają mu leki.
„Ustinow uważa, że jego przetrzymywanie w areszcie śledczym jest nielegalne, i ma nadzieję, że prędzej czy później to wszystko się skończy. Jednocześnie poprosił mnie o przekazanie swoich podziękowań aktorom, obrońcom praw człowieka i wszystkim, którzy go wspierają” – powiedział.
Mielnikow zadeklarował, że „sprawa Ustinowa” jest pod kontrolą Społecznej Komisji Obserwacyjnej w Moskwie, i dodał, że apele o ochronę praw Ustinowa i weryfikację jego wyroku zostały wysłane do Tatiany Moskałowej, rzecznika praw człowieka i Tatiany Potjajewej, stołecznej rzecznik praw człowieka.
Do wczoraj 100 tys. osób podpisało w ciągu kilku godzin petycję domagającą się uwolnienia aktora.
Opr. TB, https://www.interfax.ru/
fot. https://medialeaks.ru/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!