Agenci wpływu Kremla domagają się dymisji patriarchy Gruzji Eliasza II i jego zamiany na kogoś akceptowalnego dla Rosji. Twierdzi były zastępca Państwowej Służby Bezpieczeństwa Gruzji Soso Gogaszwili, który przebywa w więzieniu w Rustavi, zatrzymany w połowie lipca pod zarzutem ujawnienia danych wywiadu.
Zatrzymany napisał list z więzienia, w którym pisze o powiązaniach Służby Bezpieczeństwa z Kremlem.
Romanowski i Adamia to agenci wpływów FSB i okrążenia Putina – Matwienki, Połtawczenki, którzy stają przed zadaniem zastąpienia patriarchy Gruzji pożądanym kandydatem. Fakt, że są oni związani ze służbami specjalnymi Gruzji potwierdza obecną sprawę, ja osobiście nie mam co do tego wątpliwości, opinia publiczna musi wyciągnąć własne wnioski – napisał Gogaszwili.
W liście Gogaszwili stwierdził, że 14 października Eliasz II miał zrezygnować, ale obecne władze Gruzji miały go przekonać, by tego nie robił. Miało to być niekorzystne dla Gruzińskiego Marzenia, by zrezygnował w przededniu wyborów.
DJK, ekhokavkaza.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!