W świecie przestępczym znany pod pseudonimem „Małysz”. Za zabójstwo i napady z bronią skazany na 15 lat w rosyjskich koloniach karnych o zaostrzonym rygorze. Teraz Jewgienij Stanisławowicz Iszczenko wyszedł na wolność i został właśnie komendantem 50-tysięcznego Pierwomajska na Ukrainie.
Urodzony 15 lipca 1969 roku w Niżnim Nowogrodzie. Starsi mieszkańcy Pierwomajska słyszeli o nim niejeden raz – w końcu lat 90-ch stał na czele najgroźniejszej miejscowej bandy przestępczej, z którą w 1998 roku wyjechał „na występy” do Rosji. Tam za kierowanie napadami z bronią i zamordowanie człowieka „Małysz” został skazany na 15 lat łagrów.
Na dwa lata przed końcem wyroku zainteresowała się nim rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa. Dzięki jej poparciu odzyskał wolność i wrócił do Pierwomajska. Nowi chlebodawcy właśnie powierzyli mu kierowanie 50-tysięcznym miastem w Ługańskiej Republice Ludowej. Z pewnością „Małysz” zatroszczy się teraz odpowiednio o bezpieczeństwo mieszkańców, a i pomoc humanitarną z Rosji na pewno rozda ludziom sprawiedliwie.
Oto i cała biografia typowego „bojownika o wolność Donbasu” – pisze SevDon.net, który ujawnił kryminalną przeszłość dowódcy separatystów.
Przypomnijmy, że po wybuchu wojny na Ukrainie lider rosyjskich nacjonalistów Władimir Żyrinowski oficjalnie żądał, aby rosyjskie władze wypuściły z więzień przestępców i skierowały ich na wojnę w Donbasie. Najwyraźniej pomysł ten przypadł Władimirowi Putinowi do gustu. Ciekawe ilu jeszcze takich Iszczenków walczy dziś na Ukrainie?
Kresy24.pl / charter97
4 komentarzy
sorbi
29 listopada 2014 o 10:51Przeciętny i znormalizowany przedstawiciel sowieckiej – czerwonej – armii. Bandyta
sorbi
29 listopada 2014 o 10:52WYobraźcie sobie jakim bandytą musi być Putin i jaki i przestępcami jest jego kremlowksa ekipa -skoro zatrudniają i opłacają swoich ziomali – bandytów.
anka100
29 listopada 2014 o 12:16chcieli tego w Donbasie, to teraz mają……….
krzysztof_gps
30 listopada 2014 o 01:28Taka sytuacja kadrowa jest po obu stronach tamtego „frontu”. Uczciwi ludzie niech lepiej trzymają się od tego z daleka.