Donalda Trumpa na stanowisku przywódcy Stanów Zjednoczonych pozytywnie ocenia tylko jedna dziesiąta Litwinów – wynika z sondażu przeprowadzonego na początku lipca przez Baltijos tyrimai.
„Bardzo pozytywną” ocenę kandydatowi republikanów wystawiło jedynie 1 proc. Litwinów, „pozytywną” – 11 proc. Negatywnie ocenia Trumpa 62 proc.
Kandydatka demokratów zebrała 7 proc. ocen „bardzo pozytywnych” i 49 proc. „pozytywnych”. Negatywnie o objęciu przez Hillary Clinton najwyższego stanowiska w USA wypowiedziało się 19 procent Litwinów.
Donald Trump nie podoba się rownież litewskim politykom.
Wypowiedzi kandydata na urząd prezydenta USA z ramienia Partii Republikańskiej są zgodne z doktryną Rosji. Mówienie o tym, że czas NATO minął i warto się rozstać, zapewne cieszą Moskwę – powiedział w wywiadzie dla „Žinių radijas” litewskiej dyplomacji Linas Linkevicius odnosząc się do słów Trumpa, który w trakcie kampanii sygnalizował, że według niego NATO się nie sprawdza i nie warto finansować w Sojusz z budżetu USA, skoro nie wywiązują się ze swoich zobowiązań inne państwa członkowskie.
„Ameryka posiada silną gospodarkę i jest jednym z największych oraz najpotężniejszych państw na świecie. Jednak kategoryczne twierdzenie, że inni nic nie robią, nie jest prawdą” – oświadczył Linkevičius.
8 listopada 2016 w wyborach wyłoniony zostanie 45. Prezydent Stanów Zjednoczonych.
O wyborze prezydenta i wiceprezydenta decyduje kolegium elektorów, które liczy 538 członków. Z każdego stanu pochodzi tylu elektorów, ilu ma on przedstawicieli w Kongresie (Izba Reprezentantów i Senat).
Na elektora nie może być wybrany senator, reprezentant ani żadna osoba sprawująca w imieniu Stanów Zjednoczonych jakikolwiek urząd powierniczy lub odpłatny. Elektorzy spotykają się jedynie w stanowych parlamentach i swoje głosy wysyłają do urzędującego Przewodniczącego Senatu USA, który na wspólnym posiedzeniu obu izb Kongresu dokonuje otwarcia kopert i zliczenia głosów.
W wyborach powszechnych obywatele udzielają poparcia poszczególnym elektorom, którzy zadeklarowali poparcie dla konkretnego kandydata na prezydenta i wiceprezydenta. Pomimo, iż taka forma wyborów ma charakter pośredni, to niczym nie różni się od wyborów bezpośrednich, ponieważ każdy głos na konkretnego elektora jest równy głosowi na konkretnego kandydata na prezydenta.
Kresy24.pl
3 komentarzy
basia
29 lipca 2016 o 21:57Wybrali już sobie Grzybowską i jeszcze im mało?
miki
30 lipca 2016 o 13:15No to teraz już na 100% wygra Clintonowa hahahhhhhaaaaaaaaa biedni żmudzini………………………………………………………………………….
mich
9 sierpnia 2016 o 05:32może mi jakis litwin wytłumaczyc dlaczego litwini nie wypełniają zobowiązan nato 2% PKB a chcą zeby ich ameryka broniła?