„Kiedy byłem prezydentem, w ciągu dziesięciu lat niemal osiągnęliśmy, jak to nazywam, złoty okres w stosunkach Litwy i Polski – ocenia były prezydent Valdas Adamkus.
„Obecne stosunki są godne pożałowanie. Po tym, co było osiągnięte, teraz i jedna, i druga strona trzymają się z rezerwą. To bardzo widoczne. Mimo że ciągle jeszcze twierdzimy, że jesteśmy partnerami strategicznymi, to partnerstwo strategiczne jest jednak obramowane ostrożnością a nawet brakiem szczerości” – skomentował Valdas Adamkus, poproszony w litewskiej TV o ocenę obecnych relacji Polski i Litwy.
Adamkus już wcześniej dawał wyraz temu, że „boleśnie przeżywa pogorszenie stosunków polsko-litewskich” i że „oczywiste jest, że przyjaźń, którą konsekwentnie wzmacnialiśmy, zaczyna się kruszyć” – tak mówił w 2011 roku w wywiadzie dla dziennika „Lietuvos Rytas”, poproszony o ocenę polityki zagranicznej Litwy.
Z kolei rok wcześniej, w listopadzie 2010 roku, w wypowiedzi dla litewskiego portalu DELFI powiedział, że Polska ponosi większą odpowiedzialność za pogorszenie dwustronnych relacji i „usiłuje zaistnieć wśród dużych państw, składając w ofierze wcześniejsze stosunki z Litwą”.
„Była serdeczna współpraca. Polska wspierała nas w drodze do NATO i Unii Europejskiej, publicznie mówiła o nas jak o strategicznym partnerze – odnotowywał wówczas Adamkus, wyrażając żal, że w „ciągu ostatnich dwóch lat (po 2007 roku, kiedy szefem MSZ został Radosław Sikorski i zmianie uległa poltyka zagraniczna RP) wszystko to runęło”.
Valdas Adamkus zajmował stanowisko prezydenta Litwy przez 10 lat, w latach 1998-2003 i 2004-2009.
Kresy24.pl
8 komentarzy
miki
2 stycznia 2015 o 17:17Młodzieniec nie głupi i urodziwy wybrał sobie przyszłą partnerkę.Ani była piękna ani bogata ale ją kochał i szanował.Trwało to nieco dopóki nie zaczęła mu pluć w twarz.Przejrzał na oczy i ustawił się do niej zadkiem a ona częła wyć wniebogłosy, że jej nie szanuje, podskakiwać i skamleć. W zasadzie to znajomi mówili mu aby dał jej po mordzie na uspokojenie ale tego nie zrobił:)
wojtek
2 stycznia 2015 o 18:46Letuva jest w ciekawym położeniu na mapie potencjalnych konfliktów w Europie wschodniej. Europa zachodnia czyli stara UE jakby co to wyrazi głębokie zaniepokojenie sytuacją , Europa południowa ma to totalnie w dupie, Skandynawowie nie ruszą tyłka ze strachu i z obawy o reakcję Cara , ruszy Estonia i Łotwa ? pewnie tak ale z kim i czym a Polska ? Bronek zbierze BBN na 3 godziny a tam już będzie po wszystkim a w międzyczasie ten ichni szpion Grzybowska będzie miała krycie.
Maur
2 stycznia 2015 o 19:02No cóż, Adamkus ma rację.
Na pewno nie zapomną mu nasi kombatanci z AK, ani ich rodziny jego szacunku jaki im okazywał. Potafił po uroczystościch patriotycznych na Rossie pójść z nimi na biesiadę i biesiadować, że ho ho… Były i toasty o wzajemną pomyślność, były i polskie pieśni patriotyczne wspólnie śpiewane. Było zbyt sielankowo by to mogło przetrwać. Ledwie Adamkus przestał być prezydentem jego rodacy wzięli odwet na AK-owcach. Pobili kombatantów wracających z Rossy, opluli im mundury, wyszydzili godło i narodowość. Trzeba było wrócić do normy w relacjach wzajemnych a tę gwarantowała „Czerwona Dalia”.
świr.drygiełło
3 stycznia 2015 o 01:35„Polska usiłuje zaistnieć wśród dużych państw, składając w ofierze wcześniejsze stosunki z Litwą”.
Prosimy Was Litwini …nie zawracajcie sobie głowy dobrymi stosunkami z jakąś tam Polska . Wy tez mozecie ” zaistnieć wśród duzych państw Europy”….więcej wiary , pozbądzcie się tych Waszych kompleksów ….smiało , „alleluja i do przodu” .
A stosunki z Polska mozecie sobie złozyć na ofiarę , albo wetknąć w …. , tako jako i my wkładamy stosunki z Wami .
ted
3 stycznia 2015 o 09:37Trudno wierzyć Letuvisom gdy mówią pochlebstwa,wystarczy się odwrócic na chwilę i już knują za plecami.Adamkus to ten sam typ,sami niczego nie osiągną ale Polaków będą gnębić choćby mieli trawę żreć.Sowieckie nawyki u nich mają się nadal znakomicie.
Wojtek Charków
3 stycznia 2015 o 16:21Blbla
basia
3 stycznia 2015 o 17:22Powiedz Pan Adamkus to tej swojej Czerwonej Darii. Dopóki będziecie gnębić Polaków, dopóty nasze stosunki się nie zmienią.
Toronto
12 stycznia 2015 o 18:49V.Adamkus to bezczelny typ, poniewaz dyskryminuje Polakow zamieszkalych w dziesiejszych granicach Litwy poprzez narzucanie litewskiej pisowni polskich nazwisk, co nawet prawnie jest niedozwolone, nie mowiac o sprzeciwie Polakow, ktorzy na dobra sprawe mieszkaja u siebie, czyli w granicach dawnej Rzeczpospolitej.
Ponadto wypowiedzi V.Adamkusa sa jawnie anty-polskie.
Czy znacie smierdzaca przeszlosc V.Adamkusa ?
Zeby sie nie powtarzac to podam strone, na ktorej wczesniej podalem informacje o V.Adamkusie:
http://kresy24.pl/55492/adamkus-zadania-polakow-to-duzy-wewnetrzny-problem-litwy/#comment-26131
Toronto, Kanada