W odpowiedzi na sankcje UE i USA Rosja może wprowadzić zakaz importu lodówek i produktów petrochemicznych – powiedział RIA Nowosti minister Rozwoju Gospodarczego Aleksiej Uljukajew.
Według rosyjskiego ministra, oprócz ograniczeń w imporcie używanych samochodów i produktów przemysłu lekkiego, może to być jedna z odpowiedzi na nowy pakiet sankcji Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, które obowiązują od 12 września.
„Oczywiście nasze środki odwetowe nie będą czekać. Oceniamy nowe sankcje przeciwko Rosji jako kolejny wrogi krok w konfrontacji podjętej przez amerykańską administrację” – głosi oświadczenie rosyjskiego MSZ po tym, jak Bruksela i Waszyngton ogłosiły nowe sankcje wymierzone w rosyjskie banki oraz sektor naftowy i zbrojeniowy, by ukarać Moskwę za agresję przeciw Ukrainie.
Od piątku koncerny paliwowe Rosnieft, Transnieft i Gazprom Nieft, obok firm przemysłu zbrojeniowego, jak OPK Oboronprom, United Aircraft Corporation (Rosyjska Zjednoczona Korporacja Przemysłu Lotniczego) i Urałwagonzawod, nie mogą na zachodnich rynkach finansowych zaciągać długu, sprzedawać obligacji i oferować usług finansowych o terminie zapadalności dłuższym niż 90 dni. Wcześniej takimi sankcjami objęto pięć banków, m.in. WTB (VTB), WEB(VEB) i Gazprombank.
Wobec ośmiu rosyjskich firm obowiązuje od piątku zakaz eksportu technologii o podwójnym zastosowaniu cywilno-wojskowym. Osobowe sankcje to zamrożenie aktywów 24 osobom, m.in. Władimirowi Żyrinowskiemu.
Kresy24.pl
3 komentarzy
LTP
14 września 2014 o 02:21no bo po co im lodówki, jak w sklepach żarcia zaczyna brakować
lulu
16 września 2014 o 17:10A po jakiego grzyba ruskiemu lodówka – przecież samogon i śledzie się nie psują!
patriota
1 października 2014 o 17:48Ha ha ha oni nam nałożyli embargo na lodówki i jabłka. A ja się pytam dlaczego polski rząd nie nałożył jeszcze embarga na węgiel rosyjski nic nie warty. Żądam od polskiego rządu nałożenia natychmiastowego embarga na węgiel rosyjski.