Od 16 kwietnia zacznie obowiązywać nowy przepis prawa, które pozwoli wysiedlać z domów tych członków rodziny, którzy dopuszczają się znieważania, grożą lub podnoszą rękę na któregoś z czonków rodziny.
Od jutra białoruscy milicjanci wezwani do interwencji nie będą już musieli czekać, aż na ciele poniewieranej żony pojawią się sińce. W świetle obowiązującego od 16 kwietnia prawa „O podstawach działalności prewencyjnej” agresor, który dopuści się znieważania, pobicia lub drobnego chuligańskiego czynu względem domownika, zostanie najpierw ostrzeżony, ale już przy powtórnym zgłoszeniu zostanie wyrzucony z domu, nawet w przypadku jeśli nieruchomość należy do niego ( nie zostanie wyrzucony na bruk, zostanie mu zaproponowane alternatywne zakwaterowanie).
W czasie trwania kary (od 3 do 30 dni) milicja może zakazać napastnikowi zbliżania się do ofiary. W przypadku, jeśli żona wybaczy mężowi tyranowi, prokurator może wydać pozwoleniea na wcześniejszy powrót na łono rodziny.
Kresy24.pl/euroradio.fm
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!