Wprowadzenie stanu wyjątkowego może być zagrożeniem dla terytorialnej integralności kraju i spowodować znacznie większy niż dotychczas przelew krwi – ostrzega Leonid Kuczma.
„W głębi duszy nie wierzę, że prezydent Janukowycz zdecyduje się na ten krok. (…) Gdyby w tym kierunku poszły wydarzenia, zagrożenie terytorialnej integralności staje się realne” – mówi cytowany przez ukraińskie media były prezydent Ukrainy.
Powołujące się na Kuczmę portale poinformowały, że na jutrzejszym nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Najwyższej będą obecni wszyscy byli prezydenci: Leonid Krawczuk, Leonid Kuczma i Wiktor Juszczenko.
Kresy24.pl
1 komentarz
ze
19 lutego 2014 o 23:27Podczas pomarańczowej rewolucji to wojsk wewnętrznych chciał użyć Kuczma do stłumienia protestów na Majdanie. 28 listopada 2004 zmobilizowano ponad 10 tys. żołnierzy – przyznał potem ich ówczesny dowódca gen. Serhij Popkow. Tylko interwencja szefów wywiadu wojskowego GUR, szefa SBU i szefa kontrwywiadu wojskowego zapobiegła rozlewowi krwi – Popkow niemal w ostatniej chwili nakazał wycofanie oddziałów.