21 stycznia 2014 roku mija 69. rocznica śmierci legendarnego dowódcy Zgrupowania „Północ” Okręgu Nowogródzkiego AK por. Jana Borysewicza „Krysi”, „Mściciela”. 23 stycznia w Kowalkach, nieopodal Dubicz (rejon orański), w miejscu, gdzie poległ, zostanie odsłonięty pomnik wzniesiony staraniem Fundacji „Wolność i Demokracja”.
Jan Borysewicz pochodził z Kresów, z miejscowości Dworczany (obecnie Białoruś) w parafii Wasiliszki w powiecie lidzkim, ówczesnej guberni wileńskiej. Ukończył seminarium nauczycielskie w Szczuczynie Nowogródzkim, był oficerem służby stałej Wojska Polskiego. Jeszcze za życia stał się postacią legendarną. Gdy w połowie 1943 roku wyruszał w pole, by podjąć otwartą walkę z Niemcami, towarzyszyło mu zaledwie kilku ochotników. Po roku dowodził już dwoma batalionami partyzanckimi Nowogródzkiego Okręgu AK, liczącymi ponad tysiąc osób. Oddziały „Krysi” wykonywały spektakularne operacje bojowe, odbijając więźniów (między innymi z więzienia w Lidzie) oraz likwidując niemieckie posterunki i garnizony. W poczuciu odpowiedzialności za ludzi i teren por. Jan Borysewicz pozostał na Kresach w warunkach nowej sowieckiej okupacji. Stał się symbolem polskiego oporu wobec obu okupantów. Porucznik Jan Borysewicz „Krysia” cieszył się zaufaniem swoich podwładnych oraz popularnością wśród mieszkańców kresowych wsi i zaścianków.
Jan Borysewicz „Krysia” poległ 21 stycznia 1945 roku pod Kowalkami w zasadzce grupy operacyjnej 105. pułku pogranicznego NKWD. Jego ciało sowieci obwozili po wsiach i miasteczkach gminy ejszyskiej i raduńskiej, wystawiano je na pokaz na rynku w Naczy i w Ejszyszkach. Miało to złamać ducha oporu ludności polskiej.
Dotychczas nie wiadomo, gdzie został pochowany. Symboliczna mogiła legendarnego dowódcy AK Jana Borysewicza „Krysi” znajduje się na cmentarzu w Ejszyszkach.
23 stycznia w Kowalkach, na pograniczu litewsko-białoruskim, w miejscu, gdzie poległ legendarny dowódca AK Jan Borysewicz „Krysia”, „Mściciel”, z inicjatywy Fundacji „Wolność i Demokracja” zostanie odsłonięty pomnik. Budowę pomnika sfinansowała Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
W uroczystości w Kowalkach udział wezmą między innymi sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa dr hab. Andrzej Krzysztof Kunert, przedstawiciele Sejmu RP, Instytutu Pamięci Narodowej, władz samorządowych, organizacji kombatanckich z Polski, Litwy i Białorusi, będą obecni kombatanci z oddziałów „Krysi”.
Kresy24.pl za wilnoteka.lt
1 komentarz
Małgorzata Kozłowska Walukiewicz
28 sierpnia 2014 o 19:26Jestem córką Kazimierza Walukiewicza s. Bolesława i Anny z domu Małmygo. Mój tato był kuzynem-krewnym ze strony matki por. Jana Borysewicza ze wsi Dworczany, póżniejszy Krysia d-ca Batalionu 77P.P. AK. Wspominał o nim za życia.Tato też też się zakonspirował i od chwili wejścia w 1941r. okupacji niemieckiej pod przybranym psełdonimem Teofil Wilcz Chmura pisał wiersze ku pokrzepieniu serc.,które to zaginęły w schronie. Oto jeden z nich- zapamiętany proroczy wiersz; Jedzcie sery, pijcie mleko, bo Sikorski nie daleko. Nie lękajcie wy się szwaba, niech się lęka stara baba. Wy mężczyżni, wy chlopacy, bądżcie chłopcy zuchy tacy, by złowili Hitlera żywcem, rozprawili się z parszywcem. Wówczas będą śmiać się sady, gdy po Niemcu zginą ślady. A ty niemcze zgubisz jaje, gdy zostawisz obce kraje. Nie zjesz masła ni słoninki, zapomnisz o polskich świnkach. Żywił się będziesz tylko jarzębinem, gdy usiądziesz za Berlinem. Bardzo się ucieszyłam kiedy odszukałam krewnego o którym tato wspomniał za życia.Mój tato jako najmłodszy z rodzeństwa złożył przysięgę 1 czerwca 1943r przyjmując ps. Zagłoba. Sprawował od tej pory funkcję łącznika w 77 PP 41 Batalionu AK działającego na terenie pow. Szczuczyn Nowogródzki. Od 1944r d- cą taty był Por Ponury- Jan Piwnik. Po jego śmierci 16 czerwca 1944 r obiął d ctwo p por Ostoja- Bojomir Tworzyński. Serdecznie pozdrawiam- bardzo się cieszę, że moglam podzielić się wiedzą jaką posiadam