30 stycznia amerykańska prasa sugerowała, że doszło do rozmowy telefonicznej między Waszyngtonem a Moskwą.
Podczas briefingu prezydenta USA na temat katastrofy samolotu pod Waszyngtonem, jeden z dziennikarzy zapytał Trumpa, czy rozmawiał o tej tragedii z Putinem.
W odpowiedzi gospodarz Białego Domu oświadczył, że „dziś nie poruszamy tego tematu”, podaje źródło Dialog.UA.
Prasa natychmiast założyła, że do rozmowy telefonicznej między prezydentami rzeczywiście musiało dojść.
Ale biuro prasowe Kremla stwierdziło, że decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Media propagandowe w Rosji podały 31 stycznia, że skontaktowały się z rzecznikiem Kremla Dmitrijem Pieskowem, ale nie potwierdził on rozmowy telefonicznej między Putinem i Trumpem.
30 stycznia Trump wyraźnie dał do zrozumienia, że Waszyngton rzeczywiście nawiązał kontakt z Moskwą. Tematem rozmowy była katastrofa samolotu i ewentualne przekazanie szczątków ofiar stronie rosyjskiej.
— Jesteśmy w kontakcie z Rosją, (…), umożliwimy transport zwłok — powiedział Trump na konferencji prasowej.
Możliwe, że Trump nie komunikował się osobiście z Putinem, ale mogło dojść do rozmowy na szczeblu ministrów spraw zagranicznych.
22 stycznia prezydent USA za pośrednictwem swojego portalu społecznościowego Truth Social zaapelował do Putina o spotkanie i omówienie sytuacji na Ukrainie.
ba za dialog.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!