Wojska ukraińskie mogą przejąć inicjatywę na froncie. Zełenski wskazał warunki

Żołnierze ukraińscy. Fot. facebook.com/GeneralStaff.ua

Wojska ukraińskie będą w stanie powstrzymać rosyjskich okupantów, a następnie przejąć inicjatywę na froncie pod warunkiem zwiększonych dostaw uzbrojenia i amunicji. Poinformował o tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Kijowie z udziałem przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli.

Podczas rozmów przeanalizowano szereg kwestii, m.in. aktualną sytuację na froncie i to, do czego przygotowują się obecnie najeźdźcy.

„Ukraina potrzebuje dalszego, terminowego wsparcia obronnego, dokładnie takiego, które jest w stanie zakłócić rosyjski plan rewanżu na ten rok, ich plan ofensywny” – powiedział Zełenski.

Według niego Putin nie zamierza zatrzymywać się, liczy, że Zachód można podzielić, a wszystkie jego wartości to tylko słowa.

„Czy można go zatrzymać? Musimy go zatrzymać, bo pójdzie dalej… Jak to zrobić? Na polu walki to nie wystarczy, Federacja Rosyjska ma duże terytorium, ludzi im nie szkoda… Jeśli chodzi o kierunek polityczny, oczywiście, gdy tylko uda nam się pokonać Putina politycznie, wierzę, że zmniejszymy straty Ukraińców na polu bitwy. I uważam, że powinny być dwa naciski: nacisk dyplomatyczny to nie tylko sankcje, ale także szczyt pokojowy” – powiedział.

Zełenski podkreślił, że w przypadku zwiększenia dostaw uzbrojenia wojska ukraińskie będą w stanie zatrzymać Rosjan na wschodzie.

„Teraz mają tam inicjatywę. Nie jest to tajemnicą. Musimy ich powstrzymać i przejąć inicjatywę w swoje ręce. Będzie to możliwe tylko wtedy, gdy będziemy mieli coś silnego w rękach… Gdy tylko dotrą dostawy broni, powstrzymamy ich inicjatywę na wschodzie kraju. Oczywiście, korzystając z tej chwili, zwiększyli swoje wojska na północy, na wschodzie naszego państwa. Zwiększają coś wszędzie – w obwodach charkowskim i sumskim.

Zełenski i Metsola poruszyli także kwestię europejskiego wsparcia dla Ukrainy i perspektyw jej integracji europejskiej.

Prezydent podkreślił, że ​​w przyszłości stanowisko Parlamentu Europejskiego będzie znaczące, „aby rzeczywiście zostały wdrożone wszystkie nasze porozumienia w Europie dotyczące obronności i wspólnej siły”.

„Potrzebujemy także dalszych zasadniczych przejawów wsparcia politycznego… My na Ukrainie spełniliśmy wszystkie niezbędne warunki, aby już w czerwcu, zgodnie z ustaleniami, ramy negocjacyjne zostały zatwierdzone i faktycznie rozpoczęły się negocjacje Ukrainy z Unią Europejską” – zauważył.

Ze swojej strony Metsola podkreśliła, że ​​Europa jest wdzięczna narodowi Ukrainy za odwagę i heroizm w obliczu agresji. Według niej Europa będzie stać po stronie Ukrainy tak długo, jak będzie to konieczne.

„Ukraina jest i pozostanie priorytetem UE… Negocjacje w sprawie przystąpienia (do UE) powinny rozpocząć się jak najszybciej, PE pomoże Ukrainie w każdy możliwy sposób, aby poczynić postępy na europejskiej drodze” – stwierdziła.

Ponadto Zełenski i Metsola rozmawiali o perspektywach Światowego Szczytu Pokojowego, który odbędzie się w czerwcu w Genewie. Zdaniem prezydenta szczyt może i powinien stać się realną szansą na przywrócenie i zagwarantowanie sprawiedliwego pokoju dla Ukrainy i całej Europy.

„Szczyt Pokojowy jest ważny. Dlatego Putin stara się go zakłócić, zrobi to poprzez zwiększenie presji na froncie i podjęcie nowych działań ofensywnych, a także różne manipulacje w polityce i próby podziału społeczności międzynarodowej. Putin naprawdę boi się Szczytu Pokojowego, boi się, że większość świata zacznie zmuszać Rosję do pokoju” – powiedział Zełenski.

Jednocześnie Metsola wyraziła nadzieję, że Szczyt Pokojowy w Genewie przyniesie praktyczne rezultaty.

„Potrzebujemy pokoju wraz ze sprawiedliwością, wolnością i godnością, a tutaj nic nie można rozstrzygnąć bez pełnej zgody Ukraińców” – podkreśliła.

Przypomnijmy, Zełenski powiedział, że w ramach nadchodzącego Szczytu Pokojowego w Szwajcarii Ukraina planuje poruszyć trzy główne kwestie, z których jedną jest wymiana jeńców i więźniów „wszyscy za wszystkich”. Zauważył, że wiele osób twierdzi, że wymiana „wszyscy za wszystkich” możliwa jest dopiero po zakończeniu wojny, jednak według prezydenta można tego dokonać wcześniej, podnosząc tę ​​kwestię na szczycie pokojowym.

Opr. TB, UNIAN

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: