W polskiej ambasadzie w Wilnie już po raz XI. wręczone zostały nagrody „Polish Business Awards”. W kategorii transport, wśród laureatów, znalazła się litewska spółka LTG Link oraz polski przewoźnik pasażerski PKP Intercity, które zostały wyróżnione za wznowienie międzynarodowej trasy kolejowej Wilno-Warszawa.
Dzięki współpracy dwóch narodowych przewoźników kolejowych, ponownie umożliwiono podróż koleją między głównymi ośrodkami miejskimi Polski i Litwy. Ponowne uruchomienie połączenia na odcinku Kraków – Warszawa-Wilno przyczynia się do wzrostu ruchu turystycznego i promocji transportu ekologicznego w obu krajach.
Według najnowszych danych za 2023 r. na tej trasie podróżowało w ruchu międzynarodowym ponad 35 tys. pasażerów.
Pociągi pomiędzy Litwą a Polską kursują codziennie na trasie Wilno-Kowno-Warszawa-Kraków. Pociąg „LTG Link” z Wilna kursuje przez Kowno do Mockawy, gdzie pasażerowie proszeni są o przesiadkę do pociągu polskiej firmy i dalszą podróż do wybranego polskiego miasta pociągiem „PKP Intercity”.
10 grudnia po wejściu w życie nowego rocznego rozkładu jazdy podróżowanie tą trasą stanie się jeszcze wygodniejsze, gdyż czas przejazdu skróci się od 12 do 27 minut, w zależności od kierunku. W dalszym ciągu będzie zapewnione bezpośrednie połączenie między stolicą a Mariampolem i Kozłową Rudą.
Jak podaje LTG Link, najwięcej podróżnych wybiera wyjazd do Warszawy, połowa mniej do Krakowa, a największą popularnością cieszą się wycieczki 3-4 dniowe.
Do pociągu, który kursuje po terytorium Polski z czasem dodano dodatkowy wagon, który obejmuje zarówno przedziały przyjazne dla grup, jak i miejsca dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej.
Pociągi obu krajów są wyposażone w toalety i gniazdka elektryczne w każdym wagonie. Na terenie Litwy można korzystać z bezpłatnego łącza internetowego Wi-Fi, klientom oferuje się możliwość zakupu przekąsek i napojów.
RTR na podst. madeinvilnius.lt, l24.lt
1 komentarz
bieda to stan umysłu
11 grudnia 2023 o 00:44Myślałem, że w XXI w. można pokonać wewnętrzną granicę UE bez przesiadki, ale jak widać łatwiej polecieć bez przesiadki na Marsa.
A właśnie, może by taki sam piękny zwyczaj przesiadek wprowadzić dla połączeń lotniczych: zamiast z Warszawy do Wilna, to najpierw z Warszawy do Kowna, przesiadka w litewski samolot i do Wilna.