Dowództwo 6. Floty USA poinformowało, że amerykański niszczyciel USS Gravely klasy Arleigh Burke wpłynął do Gdyni.
Cześć, 🇵🇱!
The Arleigh Burke-class destroyer USS Gravely (DDG 107) arrived in Gdynia, Poland 🇵🇱 for a scheduled port visit, June 5.
For more, check out https://t.co/CH53o4xzQL#WeAreNATO #StrongerTogether pic.twitter.com/zYuOYeY8XJ
— U.S. Naval Forces Europe-Africa/U.S. Sixth Fleet (@USNavyEurope) June 6, 2022
Jak pisaliśmy, na Bałtyku rozpoczynają się ćwiczenia państw NATO oraz Szwecji i Finlandii Baltops 2022. Głównym gospodarzem i teatrem manewrów będzie Szwecja, ale odbywać się będą też w innych częściach Bałtyku i nie tylko – również na wodach terytorialnych (nie tylko bałtyckich) innych poza Szwecją państw uczestniczących w tegorocznych manewrach oraz w strefie powietrznej Polski, Niemiec, Danii, Szwecji, Litwy i Łotwy.
. Na ćwiczenia już nerwowo zareagowała Rosja.
Baltops 22: Okręty NATO opanowały Bałtyk. Amerykański okręt desantowy w Sztokholmie
Jest reakcja Rosji na manewry NATO: Lotnictwo Floty Bałtyckiej zaatakowało okręty „wroga”
W sumie w tegorocznym Baltops udział bierze 16 krajów. Oprócz USA, Finlandii i Szwecji są to Polska, Belgia, Bułgaria, Dania, Estonia, Francja, Niemcy, Łotwa, Litwa, Holandia, Turcja i Wielka Brytania.
Z Polski m.in. okręt transportowo-minowy ORP Toruń, dwa trałowce ORP Wdzydze i ORP Drużno. W sumie weźmie w nich udział 45 okrętów, w tym jedne z największych na świecie – brytyjski lotniskowiec HMS Prince of Wales (jednostka liczy 280 m długości, na jego pokładzie bazuje 40 samolotów i śmigłowców) oraz amerykański okręt desantowy USS Kearsage (długość 257 m), zdolny do desantowania ponad 1600 żołnierzy piechoty morskiej, wspieranych z jego pokładu samolotami i śmigłowcami. Jak wylicza „Dziennik Bałtycki”, komponent powietrzny połączonej floty stanowi 75 samolotów i śmigłowców, a na pokładach ćwiczących jednostek jest łącznie 7 tys. marynarzy. Ćwiczenia Baltops 2022 potrwają dwa tygodnie.
– Manewry zapewniają wyjątkową okazję szkoleniową, wzmacniając połączone zdolności reagowania i mają kluczowe znaczenie dla zachowania wolności nawigacji i bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego. Ćwiczone będą operacje desantowe, artyleryjskie, działania przeciw okrętom podwodnym, obrona powietrzna, a także operacje rozminowania, unieszkodliwiania materiałów wybuchowych oraz operacje nurkowania i ratownictwa – powiedział pod koniec maja, zapowiadając manewry, rzecznik Pentagonu John Kirby.
Oprac. MaH, twitter.com, dziennikbaltycki.pl, navy.mil
1 komentarz
Piotr
26 lutego 2024 o 21:01Ćwiczenia ćwiczeniami…. A wielki brat z Moskwy ostrzy pazury….