Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji zwróciła się do rządu o zwiększenie o co najmniej 17% wydatków na pochówki i nagrobki dla wojska. Jaki będzie ostateczny rachunek dla podatników – nie wiadomo, podobnie jak liczba zabitych na Ukrainie rosyjskich żołnierzy.
FSB tłumaczy prośbę o przyznanie dodatkowych pieniędzy na pogrzeby faktem, że koszty te nie są ujęte w wykazie świadczeń socjalnych, które są corocznie indeksowane.
Od początku wojny wzrost cen w Rosji gwałtownie przyspieszył z powodu zachodnich sankcji, ucieczki biznesu, paniki wśród kupujących i zakłóceń w dostawach. W ujęciu rocznym w marcu inflacja sięgnęła prawie 17% – o takie zwiększenie wydatków apeluje FSB.
Od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę, władze rosyjskie tylko dwukrotnie podały liczbę zabitych rosyjskich żołnierzy:
2 marca Ministerstwo Obrony poinformowało, że zginęło ich 498, a 25 marca podało nową liczbę – 1351 żołnierzy.
7 kwietnia rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow powiedział Sky News, że rosyjska armia poniosła „znaczące straty” na Ukrainie, nie podając dokładnej liczby ofiar śmiertelnych.
Siły Zbrojne Ukrainy szacują straty osobowe w rosyjskim wojsku na około 20 tysięcy. To stan na 15 kwietnia.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!