Rosyjska zapowiedź wycofania części sił okazała się fałszywa, na tereny przy granicy z Ukrainą przerzucono kolejne 7 tys. żołnierzy – powiedział wysoki rangą przedstawiciel administracji USA. Brytyjski wywiad rówenież donosi o nowych jednostkach rosyjskich w pobliżu granic Ukrainy.
Szef brytyjskiego wywiadu wojskowego, generał Jim Hockenhall powiedział agencji Reuters, że Rosja kontynuuje gromadzenie wojsk i sprzętu w pobliżu granic Ukrainy. Zauważył, że w pobliżu granic Ukrainy pojawiły się dodatkowe pojazdy opancerzone, helikoptery i szpitale polowe.
„Nie widzimy dowodów na to, że Rosja wycofała swoje siły z granic Ukrainy. Wbrew twierdzeniom, Rosja nadal buduje swój potencjał wojskowy w pobliżu Ukrainy. Obejmuje to obserwację dodatkowych pojazdów opancerzonych, helikopterów i szpitala polowego w pobliżu granic Ukrainy. Rosja ma zdolność militarną do inwazji na Ukrainę” – powiedział Hockenhall.
15 lutego Rosja ogłosiła wycofywanie do baz swoich sił Zachodniego i Południowego Okręgu Wojskowego spod granicy z Ukrainą.
„To stwierdzenie zyskało dużą uwagę, ale teraz wiemy, że było fałszywe”- powiedział przedstawiciel Białego Domu podczas telefonicznego briefingu dla prasy, poświęconego nadchodzącej wizycie wiceprezydent Kamali Harris w Niemczech.
Jak dodał, dzisiaj w rejony przygraniczne dotarły kolejne rosyjskie jednostki, liczące dodatkowe 7 tys. żołnierzy. Wczoraj prezydent USA Joe Biden stwierdził, że liczebność wojsk rosyjskich wokół Ukrainy wynosi 150 tys. żołnierzy.
Przedstawiciel administracji zaznaczył, że Rosja może w każdej chwili powołać się na fałszywy pretekst, by wznowić inwazję przeciwko Ukrainie, zwłaszcza że zdaniem Białego Domu w ostatnich dniach narracja o rzekomych zagrożeniach i zbrodniach przeciwko ludności w Donbasie nasiliła się.
17 lutego propagandyści separatystycznych republik Donbasu poinformowali, że ukraińskie siły zbrojne otworzyły ogień z moździerzy i granatników w kierunku kilku zamieszkanych miejscowości donbaskich republik.
oprac. ba za rmf24.pl/charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!