Do marca lotnisko w białoruskiej stolicy przygotowuje się do obsługi około 40 lotów tygodniowo ze Stambułu, Damaszku i Dubaju, pisze niemiecki tygodnik „Welt am Sonntag”.
Białoruś znacznie zwiększyła liczbę lotów z Bliskiego Wschodu do Mińska – poinformował w niedzielę 7 listopada niemiecki tygodnik „Welt am Sonntag”, powołując się na najnowszy rozkład lotów do białoruskiej stolicy. Według tej informacji, do marca z lotnisk w Stambule, Damaszku i Dubaju zaplanowano około 40 lotów tygodniowo do Mińska. Lotniska w tych miastach są teraz najczęściej wykorzystywane przez migrantów do bezpośrednich lotów na Białoruś, aby dalej nielegalnie dostać się do UE.
W ten sposób liczba lotów do Mińska wzrosła ponad dwukrotnie w porównaniu z zimą 2019-2020 – zauważa gazeta. W zeszłym sezonie w Mińsku lądowało około 17 samolotów tygodniowo z tych i innych lotnisk Bliskiego Wschodu. Według doniesień, od początku pandemii koronawirusa liczba lotów uległa dalszemu zmniejszeniu.
Według danych niemieckiej służby bezpieczeństwa, cytowanych przez „Welt am Sonntag”, obecnie na Białoruś przybywa około 800-1000 migrantów dziennie. Gazeta wskazuje, że do obsługi lotów z Bliskiego Wschodu już wkrótce może być wykorzystywanych pięć kolejnych białoruskich lotnisk krajowych, którym zmieniono status na lotniska międzynarodowe.
Niemcy i inne kraje Unii Europejskiej oskarżają Aleksandra Łukaszenkę o celowe sprowokowanie kryzysu migracyjnego poprzez zorganizowanie przepływu tysięcy nielegalnych migrantów w kierunku granic UE w odwecie za sankcje, jakie Europa nałożyła na jego reżim.
oprac. ba za welt.de
1 komentarz
Antoni Kosiba
8 listopada 2021 o 21:05„Witebsk, Odessa, Kijów i Czerkasy
to Europy bastiony,
a barbarzyńca aż po wieczne czasy
do Azji ujdzie strwożony.”
(Tęgoborze, 23 IX 1893)