Zdecydowana większość rodziców na Ukrainie (według badań 65%) jest przeciwna wprowadzeniu nauczania na odległość. Świadczą o tym wyniki ankiety przeprowadzonej przez Fundację Inicjatyw Demokratycznych im. Iłki Kuczerowa wspólnie z Kijowskim Międzynarodowym Instytutem Socjologii i zaprezentowane dziś podczas konferencji prasowej.
Badani – 50% rodzin, których dzieci lub wnuki chodzą do szkoły, zgodziło się, że wprowadzenie edukacji na odległość w takim czy innym stopniu pomogło uchronić ich rodziny przed potencjalną infekcją koronawirusem.
56% zauważyło, że problemy z wprowadzeniem nauczania na odległość przewyższały korzyści.
Analiza wyników ankiety według różnych działów pozwala stwierdzić, że w osiedlach typu miejskiego i miastach liczących ponad 500 tys. mieszkańców poparcie dla kształcenia na odległość jest wyższe niż w innych typach osiedli. Jednocześnie największy sprzeciw wobec kształcenia na odległość (72%) obserwuje się wśród mieszkańców wsi.
„Przede wszystkim mieszkańcy obwodów donieckiego i ługańskiego (79%), oraz wschodnich (60%) i południowych (59%) regionów kraju mieli problemy z edukacją na odległość, a najmniej mieszkańcy centralnej Ukrainy (50%). Wśród najczęstszych problemów, jakie pojawiały się podczas kształcenia na odległość, rodzice odnotowali spadek poziomu wyników w nauce dzieci (72%), braku uwagi nauczycieli na potrzeby dzieci w trakcie ich studiów (51%) oraz formalnego podejścia nauczycieli do prowadzenia nauczania na odległość (50%), publikacji na podstawie wyników ankiety.
Również, jak pokazują dane badawcze, rodziny z różnych regionów Ukrainy napotykały nieco inne przeszkody na drodze do uzyskania przez ich dzieci wykształcenia średniego. Rodzice z zachodniej i południowej Ukrainy częściej niż rodzice z innych części kraju narzekali na słabą jakość domowych połączeń internetowych podczas studiów. Dla rodziców dzieci z obwodów donieckiego i ługańskiego, oprócz spadających wyników w nauce, najbardziej dotkliwym problemem było korzystanie z różnych platform internetowych i komunikatorów internetowych w komunikacji dzieci z nauczycielami (47%) oraz brak urządzeń technicznych do uczestniczenia w lekcje (44%)
Ponadto badanie wykazało, że rodzice ze wsi częściej niż rodzice z innych miejscowości zgłaszali problem braku urządzeń technicznych do uczestniczenia w lekcjach online: na ten problem wskazało 53% rodziców, w porównaniu z 20% w dużych miastach (ponad 500 tys. ludności). Rodzice na wsiach również znacznie częściej skarżyli się na słabą jakość łącza internetowego (60% w porównaniu z 29%) oraz problem korzystania z różnych platform internetowych i komunikatorów w komunikacji (51% w porównaniu z 33%).
„Matki i babcie, w porównaniu do ojców i dziadków, o 21% częściej zgłaszały słabą jakość połączeń internetowych, a o 19% częściej brakowało urządzeń technicznych do uczestniczenia w lekcjach online. Jednak tę różnicę można wytłumaczyć faktem, że kobiety są chętniejsze w opiece nad dziećmi, a także chętniej przebywają w domu podczas lekcji online, co zwiększa ich świadomość trudności technicznych, które pojawiają się bezpośrednio podczas lekcji” – czytamy w komunikacie.
Ponadto, zdaniem socjologów, jedną z pośrednich negatywnych konsekwencji wprowadzenia nauczania na odległość był wzrost napięcia w rodzinach. Zgłosiło to 57% ankietowanych rodziców. Jednocześnie kobiety, które najczęściej spędzają więcej czasu w domu ze swoimi dziećmi, częściej niż mężczyźni zgłaszały wzrost napięcia o 8%.
Badanie zostało przeprowadzone między 1 czerwca a 7 czerwca 2021 r. Wzięło w nim udział 2003 respondentów w wieku od 18 lat we wszystkich regionach Ukrainy, z wyjątkiem czasowo okupowanych terytoriów Autonomicznej Republiki Krymu, obwodów donieckiego i ługańskiego.
Opr. TB, https://dif.org.ua/
fot. https://pixabay.com/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!