Większość rosyjskojęzycznych mediów zagranicznych może uzyskać status agenta zagranicznego w Rosji. Ograniczy to ich możliwość dotarcia do rosyjskich odbiorców. O takiej możliwości dyskutowano na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Poinformował o tym portal „Meduza”, powołując się na anonimowe źródło bliskie rządowi.
Posiedzenie Rady, o którym poinformowała „Meduza”, odbyło się 16 kwietnia. Wzięli w nim udział prezydent Rosji Władimir Putin, wiceprzewodniczący Rady Dmitrij Miedwiediew, sekretarz organizacji Nikołaj Patruszew, dyrektor administracji prezydenta Anton Wajno, ministrowie spraw wewnętrznych, spraw zagranicznych i obrony, kierownictwo FSB oraz Służby Wywiadu Zagranicznego.
Według rozmówcy „Meduzy”, podczas spotkania rozmawiano o „blokadzie” zagranicznych mediów w języku rosyjskim. Ich lista nie została sporządzona, ale chodzi, przede wszystkim, o media finansowane przez zagraniczne rządy, np. BBC.
Wcześniej, 26 marca, odbyło się spotkanie Rady Bezpieczeństwa FR, na którym, według oficjalnych danych, dyskutowano o „międzynarodowym bezpieczeństwie informacji”. W wystąpieniu otwierającym prezydent Putin powiedział, że Moskwa opowiada się za „nienaruszalnością suwerenności cyfrowej” i wypracowaniem uniwersalnych reguł „odpowiedzialnego zachowania państw w przestrzeni informacyjnej”. Czy chodziło tylko o technologie internetowe, czy też o media – nie sposób zrozumieć z oficjalnego komunikatu Rady.
Ustawa o środkach masowego przekazu-agentach zagranicznych w Rosji została przyjęta w 2017 roku i kilkakrotnie była zaostrzana. Istniejące zasady działania takich mediów stwarzają praktycznie niewykonalne wymogi dotyczące oznaczania treści, zmuszając je do stworzenia osobowości prawnej w Rosji i raportowania finansów do władz rosyjskich.
Status agenta zagranicznego komplikuje cytowanie materiałów redakcyjnych przez innych dziennikarzy, komunikację z agencjami rządowymi i skutecznie pozbawia media możliwości przyciągnięcia reklamodawców. Nieprzestrzeganie warunków może doprowadzić do zablokowania takiego medium w Rosji i wszczęcia postępowania karnego przeciwko jego kierownictwu.
Do niedawna na liście znalazły się tylko media finansowane przez Kongres USA: redakcje Radia Wolna Europa/Radia Swoboda i Głosu Ameryki. Listę zaczęto się rozszerzać w 2020 roku, kiedy stała uchwalona odrębna ustawa, która pozwoliła uznawać za medium-zagranicznego agenta praktycznie każdą osobę, a nie organizację.
23 kwietnia na listę mediów-zagranicznych agentów Ministerstwo Sprawiedliwości FR wpisało „Meduzę”. Redakcja ogłosiła, że niszczy to model biznesowy oparty na sprzedaży reklam. Portal zapowiedział ostre cięcia wydatków i zwrócił się do czytelników o pomoc finansową.
Opr. TB, https://meduza.io/
fot. Wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!