Misja OBWE wyjaśniła informację o śmierci 5-letniego chłopca 14 km od linii kontaktowej na terytorium kontrolowanej przez „separatystów” części obwodu donieckiego. Organizacja poinformowała o tym w swoim raporcie.
5 kwietnia pracownicy kostnicy w kontrolowanym przez „separatystów” Doniecku poinformowali przedstawicieli OBWE o śmierci dziecka, które 2 kwietnia zmarło w wyniku wybuchu wrogiego ostrzału.
W relacji złożonej przedstawicielom Specjalnej Misji Obserwacyjnej OBWE babcia chłopca wyjaśniła, że tego dnia jej wnuk bawił się przed domem, kiedy usłyszała odgłos eksplozji i zobaczyła czarno-biały dym.
Według kobiety dziecko leżało na ziemi; zauważyła liczne ślady odłamków i uszkodzenia na ścianie domu i ogrodzeniu na podwórzu.
OBWE będzie nadal wyjaśniać okoliczności tej sprawy.
W tym dniu przedstawiciele Specjalnej Misji Obserwacyjnej OBWE, podczas patrolowania okolic miejscowości Aleksandrowka, 20 km od Doniecka, odnotowali 35 eksplozji o nieokreślonym pochodzeniu na terenach na południowy wschód od Krasnohorowki.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło na tle zaostrzenia konfliktu w Donbasie. Rosjanie nadal rażąco naruszają zawieszenie broni, ostrzeliwując stanowiska wojsk ukraińskich i osady cywilne.
Na początku kwietnia rosyjskie media (Gazeta.ru, Kommiersant, RBK, Fontanka.ru, RIA Nowosti, Lenta.ru, Svobodnaja Pressa, Interfax) rozpowszechniło informacje o domniemanym zabójstwie przez wojska ukraińskie pięcioletniego chłopca na terenach kontrolowanych przez „Doniecką Republikę Ludową”. Do incydentu miało dojść w wyniku zrzucenia materiałów wybuchowych za pomocą drona. Eksperci ustalili, że ta informacja jest fałszywa.
Ataków przy pomocy kwadrokopterów regularnie dokonują „separatyści” i wspierający ich Rosjanie.
Opr. TB, https://www.osce.org/
fot. https://vk.com/strelkov_info
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!