Ukraińskie organy ścigania poinformowały śledztwie wobec wiceministra obrony Rosji Andrieja Kartapołowa, którego podejrzewa się o odpowiedzialność za zajęcie Debalcewa, walki w tzw. kotle iłowajskim i masakrę wycofujących się z niego żołnierzy ukraińskich. Poinformowało o tym centrum prasowe SBU.
Podejrzenie wobec Kartapołowa opiera się na kilku artykułach Kodeksu karnego Ukrainy: cz. 3 art. 110 (naruszenie integralności terytorialnej i nienaruszalności Ukrainy), cz. 2 art. 437 (prowadzenie wojny agresywnej), cz. 2 art. 438 (łamanie praw i zwyczajów wojennych połączone z zabójstwem z premedytacją).
W styczniu-lutym 2015 r. Kartapołow pełnił funkcję dyrektora Głównego Zarządu Operacyjnego – zastępcy dowódcy Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych FR oraz planował i koordynował działania wojsk kraju agresora oraz „separatystów” w celu zajęcia Debalcewa i sąsiednich miejscowości. SBU uważa, że działał we wstępnej konspiracji z innymi osobami z kierownictwa Sił Zbrojnych FR.
Według śledczych, w sierpniu 2014 roku podejrzany wraz z innymi przedstawicielami Sił Zbrojnych FR zapewnił planowanie i kontrolę jednostek rosyjskich podczas ich inwazji na Ukrainę, brał udział w organizowaniu zdradzieckiego mordu ukraińskich żołnierzy pod Iłowajskiem podczas ich wychodzenia tzw. „zielonym korytarzem” w ramach „gwarancji” rosyjskiego przywództwa, a także zaplanował dalszą zbrojną okupację innych miejscowości w obwodach donieckim i ługańskim.
Postępowanie przygotowawcze w sprawie przeciwko Kartapołowowi toczy się pod kierownictwem proceduralnym Biura Prokuratora Generalnego. Podejrzanemu grozi dożywocie.
Przypomnijmy, pod koniec sierpnia 2014 r., po zaciętych walkach, żołnierze sił Operacji Antyterrorystycznej Ukraińskich Sił Zbrojnych zostali okrążeni w pobliżu Iłowajska w obwodzie donieckim. Rosjanie ostrzeliwali korytarz, którym, według umowy, mieli wycofać się ukraińscy żołnierze.
Według oficjalnych danych w okolicach Iłowajska oraz w samym mieście zginęło 366 ukraińskich żołnierzy, około 450 zostało rannych, a 300 wzięto do niewoli.
W tym samym czasie parlamentarna komisja śledcza do zbadania tragedii w Iłowajsku oszacowała łączne straty wojsk ukraińskich na tysiąc osób.
14 sierpnia 2017 roku Prokuratura Generalna opublikowała wyniki śledztwa w sprawie wydarzeń pod Iłowajskiem w sierpniu 2014 roku. Według nich głównym winowajcą tragedii iłowajskiej jest dowództwo wojskowe Federacji Rosyjskiej.
21 sierpnia 2020 roku prokuratura generalna stwierdziła, że jedynym czynnikiem, który doprowadził do tragicznych wydarzeń w okolicy Iłowajska, była agresja militarna Sił Zbrojnych FR.
Opr. TB, https://t.me/SBUkr/
fot. UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!