Kazachstan zmienił bardzo restrykcyjne przepisy przepisy dotyczące zgromadzeń, jednak według krytyków nowe prawo również nie jest zgodne z międzynarodowymi standardami w zakresie praw człowieka.
Prezydent Kazachstanu Kasym Żormat Tokajew podpisał odpowiednią ustawę 25 maja. Określa ona liczbę osób, które mogą wziąć udział w demonstracji, miejsca, gdzie mogą być organizowane wiece i jakie pozwolenia są potrzebne do ich przygotowania. Nowe prawo zakazuje również cudzoziemcom przyłączania się do protestów lub organizowania ich.
Kazachscy i międzynarodowi działacze na rzecz praw człowieka wielokrotnie podkreślali, że ustawa jest sprzeczna z międzynarodowymi standardami i pełna licznych ograniczeń i biurokratycznych przeszkód. Według ekspertów procedury opisane w projekcie ustawy faktycznie wymagają od władz „zgody” na pokojowe zgromadzenie a te mają wiele powodów, aby odmawiać.
„Mimo pewnych zmian w procedurach prawo pozostawia władzom Kazachstanu możliwość dalszego nieuzasadnionego ograniczania ludziom prawo do pokojowych protestów”, powiedziała Mihra Rittmann z Human Rights Watch na Europę i Azję Środkową.
Rferl.org Oprac MK
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!