Sytuacja z zanieczyszczeniem powietrza w Kijowie ustabilizowała się, a jakość powietrza uległa poprawie. Poinformował o tym burmistrz Witalij Kliczko podczas wideokonferencji z miejskimi urzędnikami.
„Z powodu suchej wiosny i dużej liczby pożarów mamy bardzo niebezpieczną sytuację, która zmienia się prawie co godzinę. W wielu rejonach Kijowa i obwodu dochodzi do pożarów, głównie z powodu ludzkich zaniedbań i umyślnych podpaleń” – powiedział.
Według Kliczki, tylko w zeszłym miesiącu w mieście strażacy ponad 400 razy wyjeżdżali do pożarów – w większości podpaleń suchej trawy. „Stąd – tlenie się torfowisk i pożary lasów – takie jak w strefie czarnobylskiej i obwodzie żytomierskim. Oprócz tego, że tracimy setki hektarów lasów, wszystkie produkty spalania dostają się w powietrze. Od prawie tygodnia Kijów jest na światowym zestawieniu miast z dużym zanieczyszczeniem powietrza. Wszystko to są konsekwencje pożarów. Teraz sytuacja nieco się ustabilizowała – dzięki wysiłkom naszych strażaków, zmianie kierunku wiatru i krótkotrwałym opadom deszczu jakość powietrza w obwodach kijowskim i żytomierskim, a także w stolicy trochę się poprawiła” – powiedział.
Przypomniał, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych utworzyło specjalną grupę do walki z podpaleniami, a Gwardia Narodowa rozpoczęła akcję antysabotażową w lasach. Kliczko podziękował również Ukraińcom, którzy informują o podpaleniach i wzywają policję. Dzięki temu udało się jej zatrzymać już kilku podpalaczy.
Opr. TB, UNIAN
fot. UNIAN
1 komentarz
SyøTroll
22 kwietnia 2020 o 12:24Pewnie wypalanie traw i lasów się skończyło