Z półek grodzieńskich księgarni zaczęto pośpiesznie wycofywać książkę „ Grodnoznawstwo. Historia miasta europejskiego”. Autorzy publikacji -wykładowcy Uniwersytetu im. Janki Kupały w Grodnie natychmiast znaleźli się w kręgu zainteresowania miejscowych struktur siłowych, a rektor uczelni zażądał od nich wyjaśnień.
Co tak zdenerwowało miejscowe władze? Książka nie przeszła cenzury na Białorusi. Została napisana przez grodzieńskich historyków i krajoznawców, ale opublikowało ją polskie wydawnictwo w ramach „Biblioteki grodzieńskiej”.
Białoruskie media donoszą, że książka była hitem sprzedaży w mieście nad Niemnem. Elegancko wydana, bogato ilustrowana, napisana w sposób nowatorski. W 38 rozdziałach opowiedziana została tysiącletnia historia miasta. Autorzy poświecili też dużo uwagi procesowi kształtowania się społeczeństwa obywatelskiego. Jednak zarzuca się im, że praca kończy się na latach 90 – tych i nie ma w niej rozdziału o współczesności.
Sami historycy nie chcą komentować sytuacji w mediach ponieważ boją się, że stracą pracę na uniwersytecie. Wszystko wskazuje na to, że pętla wokół niezależnej kultury białoruskiej zacieśnia coraz bardziej.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!