Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję wzywającą do „trwałego zawieszenia broni” w rozdartej wojną Libii. Rosja wstrzymała się od głosu po sprzeciwie wobec języka rezolucji.
Tekst – przygotowany przez Wielką Brytanię – został zatwierdzony 12 lutego przez pozostałych 14 członków Rady Bezpieczeństwa po tygodniach dyskusji i sporów. Rezolucja potwierdziła „potrzebę trwałego zawieszenia broni w Libii przy najbliższej okazji, bez warunków wstępnych” i wyraziła „zaniepokojenie rosnącym zaangażowaniem najemników w Libii”.
Rosja naciskała, by słowo „najemnicy” zastąpić „zagranicznymi bojownikami terrorystycznymi”.
Moskwa, która popiera dyktatora wschodniej Libii generała Khalifę Haftara, została oskarżona przez ekspertów ONZ i dyplomatów o pomoc rosyjskim najemnikom walczącym u boku Libijskiej Armii Narodowej Haftara (LNA), która również otrzymała wsparcie lotnicze ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i wsparcie od Jordanii i Egiptu.
Rosja oficjalnie zaprzecza udziałowi w wojnie domowej w Libii, która zaczęła się od obalenia i zabicia długoletniego dyktatora Muammara Kaddafiego w 2011 roku.
Popierany przez Moskwę Haftara przeciwstawia się uznanemu przez ONZ Rządowi Porozumienia Narodowego (GNA) z siedzibą w Trypolisie. GNA ma również poparcie Turcji, która powiedziała, że rozmieszcza własnych żołnierzy w tym kraju. LNA Haftara, z siedzibą we wschodniej części kraju, przeprowadziła trwającą miesiąc kampanię w celu odbicia stolicy kraju. Tymczasowy rozejm wynegocjowany przez ONZ wszedł w życie 12 stycznia i doprowadził do przerwy w ciężkich walkach i nalotach, choć sytuacja jest nadal napięta.
Rferl.org oprac MK
fot. Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!