Białoruskie KGB poinformowało, że jakoby w schronie, w pobliżu granicy polsko-białoruskiej znaleziono ponad 96 kilogramów materiałów wybuchowych.
Jak głosi komunikat Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego, funkcjonariusze grodzieńskiego oddziału antyterrorystycznego mieli dotrzeć do arsenału, dzięki doniesieniom złożonym przez jednego z miejscowych mieszkańców. Po sprawdzeniu przez saperów okazało się, że jest to rodzaj plastycznego materiału wybuchowego.
Schron miał znajdować się w lesie, 4 kilometry od polsko-białoruskiej granicy w pobliżu miejscowości Odelsk koło Grodna, a miejsce dodatkowo zamaskowane.
W chwili obecnej – informuje KGB, prowadzone jest zakrojone na szeroką skalę dochodzenie, w celu ustalenia tożsamości osób, które gromadziły niebezpieczne materiały wybuchowe.
KGB podkreśla, że ten obszar lasu, w którym znaleziono materiały, jest szczególnie newralgiczny. To właśnie tam najczęściej dochodzi do prób przekraczania granicy państwowej przez nielegalnych emigrantów, dlatego w prowadzonym śledztwie nie wykluczony jest wariant, że materiały wybuchowe miały trafić do Europy Zachodniej.
Jak głosi komunikat Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego środki wybuchowe zostały zutylizowane.
kresy24.pl
1 komentarz
Staszek
29 sierpnia 2012 o 13:36A ile jeszcze nie znaleźli KGB-ści. I jeżeli to wszystko trafi do Polski, to…