Działacze i urzędnicy miejscy z rosyjskiej Partii Komunistyczne odsłonili w Nowosybirsku popiersie komunistycznego tyrana i zbrodniarza Józefa Stalina. Zgodę wydały lokalne władze, zdominowane przez komunistów.
Na ceremonii odsłonięcia popiersia ludobójcy, która miała miejsce w rosyjski dzień zwycięstwa w II wojnie światowej, był obecny mer Nowosybirska Anatolij Łokot.
– Odsłaniając ten pomnik, oddajemy hołd generalisssimusowi Wielkiego Zwycięstwa – powiedział Łokot.
Popiersie Stalina stanęło na posesji należącej do lokalnego biura Partii Komunistycznej. Idea spotykała się od lat z protestami części mieszkańców, lokalnych mediów, działaczy społecznych i polityków lokalnych, więc władze podjęły kompromisową, w ich mniemaniu, decyzję o umiejscowieniu Stalina właśnie tam. Poza tym uznały, że trudniej będzie w tym miejscu zniszczyć monument Stalina.
– Nie pozwolimy tak zwanym liberałom zniekształcać naszej historii – odgrażał się dalej w swoim przemówieniu Łokot.
Na ceremonii było około 200 osób, poza działaczami i urzędnikami, głównie starzy komuniści i weterani Armii Czerwonej. Uczestnicy również mieli portrety Stalina i sowieckie symbole.
Był też Timur Chanow, działacz praw człowieka z Nowosybirska, w ramach jednoosobowego protestu przeciwko upamiętnianiu Stalina. Powiedział, że to wstyd dla Nowosybirska. Zapewnił w rozmowie z Radem Swoboda/Radiem Wolna Europa, że wielu mieszkańców Nowosybirska jest przeciw pomnikowi Stalina. Powiedział, że Stalin zamordował miliony ludzi.
W Nowosybirsku i okolicy, tak jak na całej Syberii, mieszka wielu albo dawnych jeńców GUŁagów, albo potomkowie jeńców czy ofiar, więc rzeczywiście, jak mówi Chanow, protesty były dość głośne i słyszalne. Spór o to, czy upamiętnić Stalina w mieście trwał aż 20 lat. Ostatecznie władze miasta zgodziły się w marcu, we wspomnianej lokalizacji, mimo że ok. 11,5 tys. ludzi podpisało w internecie własnym imieniem i nazwiskiem petycję domagającą się rezygnacji z upamiętnienia Stalina.
Przewodniczący Rady Artystycznej Nowosybirska Aleksandr Łożkin wyraził nadzieję, że taka lokalizacja „nie obrazi uczuć tych, którzy uważają Stalina za tyrana”.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. hdl.loc.gov, Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!