Na początku czerwca zeszłego roku wraz z rodzicami i ciocią wybraliśmy się na Białoruś. Celem wyprawy było zwiedzanie, a także spotkanie się z rodziną. Postanowiłem stworzyć mapkę, ze wszystkimi ciekawymi miejscami, które można tu zobaczyć. Opisów Grodna jest sporo, ale brak jest konkretnej mapy z zaznaczonymi punktami, które warto odwiedzić.
Na wstępie zaznaczyć trzeba, że jeśli ktoś szuka na Białorusi egzotyki rodem z Korei Północnej, to będzie głęboko rozczarowany. Jak już przekroczymy granicę to jest tutaj podobnie jak na Zachodzie. Największe wyzwanie stanowi załatwienie całej papierologii i przejście przez granicę. Nie będę się rozpisywał, co trzeba załatwić, bo zostało to już opisane na kilku innych blogach, a wszystkie niezbędne informacje są na stronie ambasady. Żeby odwiedzić Grodno i Kanał Augustowski, nie trzeba mieć wizy, do 5 dni obowiązuje ruch bezwizowy (nie na całej Białorusi, a tylko w wyznaczonej strefie) – ale oczywiście bez papierologii tutaj też się nie obejdzie. Na którymś z blogów wyczytałem, że po Białorusi nie sposób poruszać się bez systemu opłat drogowych bell-toll. Oczywiście jest to kompletny nonsens. Wiadomo, że w niektóre miejsca autostradami jest najszybciej, ale Białoruś ma dużo dobrych i darmowych dróg. Na stronie internetowej systemu bel-toll znajduje się kalkulator, na którym możemy zaznaczyć trasę, którą chcemy jechać i pokaże nam czy przebiega ona przez drogi płatne. Jeżeli jedziemy tylko do Grodna i na Kanał Augustowski, to nie ma potrzeby wypożyczania systemu bell-toll, wszędzie dostaniemy się darmowymi drogami. My wybraliśmy się na tydzień czasu i również nieco dalej od Grodna, więc normalnie załatwialiśmy wizy na zaproszenie.Tak jak już wspomniałem na Białorusi nie ma wielkiej egzotyki, samochody jeżdżą podobne jak w Polsce, w supermarketach produkty takie jak i u nas. W zasadzie to nawet ciężko coś kupić na prezent. To co rzuca się w oczy – nie tylko w Grodnie, ale też w innych miastach to dbanie o czystość. Jest naprawdę bardzo czysto. Noclegi najłatwiej zorganizować poprzez booking.com albo inną podobną stronę, wybór jest spory i za rozsądne pieniądze można dostać bardzo wysoki standard. My za noclegi płaciliśmy na miejscu, na booking była tyko rezerwacja.
W Grodnie rzeczywiście większość atrakcji i zabytków jest bardzo blisko siebie. Nam zwiedzanie Grodna i Kanału Augustowskiego zajęło niecałe 3 dni. Jeśli chodzi o przemieszczanie się po Grodnie, to ruch jest mniejszy niż w dużych Polskich miastach, z parkowaniem w centrum też zbytnio problemu nie ma, parkingi są darmowe i zawsze gdzieś się miejsce znajdzie. Ceny produktów w zasadzie są takie same jak w Polsce, oczywiście oprócz wódki i papierosów, które są tutaj prawie za darmo 🙂 Poniżej umieszczam pierwszą część mapki z zaznaczonymi najważniejszymi miejscami, które warto zobaczyć, a także krótki ich opis.
1 – Ulica Sowiecka (czyli taki standardowy deptak w centrum, sklepy itd)
2 – Plac Sowiecki (duży plac z fontannami, ławeczkami)
3 – Kościół Farny (można tutaj przyjść na Polską Mszę)
4 – Pomnik Czołgu
5 – Teatr Dramatyczny
6 – Nowy Zamek
7 – Stary Zamek
8 – Straż Pożarna i zabytkowa wieża pożarnicza
9 – Bramy Getta
10 – Synagoga Chóralna
11 – Kołoża
12 – „Zamek Drakuli” – (patrz mapka na końcu)
Pierwsze mapka jest, to teraz po kolei zdjęcia i krótkie opisy:
1. Ulica Sowiecka – czyli główny deptak w centrum Grodna. Są tutaj sklepy, restauracje, banki i kamieniczki.
(…)
Tekst pochodzi z bloga podróżniczego „Podróże z dala od zgiełku”. Cała pierwsza część przewodnika „Białoruś samochodem” tutaj.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!