„Zwróciliśmy uwagę, ze strona polska jasno określiła status publikacji jako „stanowisko” Instytutu Pamięci Narodowej, który, nawiasem mówiąc, jest oficjalnie instytucją państwową. I w tym stanowisku znajduje się jednoznaczna konstatacja, że oświadczenie z 11 marca 2019 r. nie ma mocy prawnej”, czytamy na stronie białoruskiego MSZ.
Resort Spraw zagranicznych Republiki Białoruś udzielił odpowiedzi na zapytanie agencji BelaPAN, która poprosiła o komentarz do oświadczenia IPN z 21 marca, w którym czytamy, że Instytut nie prowadzi żadnego nowego postępowania ws. Romualda Rajsa „Burego”.
„Przyjęliśmy ten dokument do wiadomości” – napisał rzecznik MSZ Anatol Głaz w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej resortu spraw zagranicznych.
– Dlatego uważamy tę informację za oficjalną deklarację, że strona polska nie ma zamiaru rewidować wniosków z dochodzenia komisji Instytutu Pamięci Narodowej z 2005 roku. Przypominam, że w ustaleniach jasno zostało napisane, że w działaniach Rajsa stwierdzono oznaki ludobójstwa. Ze swojej strony jesteśmy głęboko przekonani, że nie można usprawiedliwić przestępców, takich jak „Bury”, i nie do przyjęcia jest jego gloryfikowanie.
Przypomnijmy, że w ubiegłotygodniowym oświadczeniu IPN wyjaśnił, iż „Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu nie prowadzi żadnego nowego postępowania w odniesieniu do śledztwa S 28/02/Zi, zamkniętego w 2005 roku” – wyjaśnił IPN.
„Wolność badań naukowych pozwala historykom na odnoszenie się do ustaleń śledztwa, a nawet ich kwestionowanie. Jednocześnie żadne interpretacje naukowe, nawet dalece rozmijające się z sentencją umorzenia śledztwa, nie mogą zmieniać decyzji prokuratora.
Takiej ewentualnej zmiany dokonać może wyłącznie niezależny w swoich decyzjach od Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej prokurator, jedynie po ewentualnym wznowieniu śledztwa. Zawarte w poprzednim komunikacie sformułowania nie wyrażają intencji wznowienia śledztwa”- podsumowano w stanowisku IPN z 21 marca.
11 marca IPN wydał komunikat, w którym napisał, że w świetle najnowszych badań, ustalenia prokuratora z 2005 roku dotyczące tragicznych wydarzeń spowodowanych przez „Burego” i jego żołnierzy w wielu obszarach są wadliwe i nie odpowiadają definicji zbrodni ludobójstwa, określonej w Konwencji ONZ z 9 grudnia 1948 r. . IPN, powołał się na opinię dr Kazimierza Krajewskiego (IPN Warszawa) oraz mec. Grzegorza Wąsowskiego (Fundacja Pamiętamy). Ich zdaniem, „Bury” nie działał z zamiarem zniszczenia (ani w całości, ani w części) społeczności białoruskiej lub też społeczności prawosławnej zamieszkałej na terenie Polski w jej obecnych granicach.
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!