Sławomir Nowak, były minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w drugim rządzie Donalda Tuska, od października 2016 roku pełniący obowiązki prezesa Państwowej Agencji Dróg Ukrainy (Ukrawtodor), w wywiadzie dla programu „TSN. Tiżdien” telewizji „1+1” opowiedział o swoich sukcesach i porażkach.
Zaznaczył, że kiedy obejmował stanowisko 95% dróg na Ukrainie – według raportu Banku Światowego – było w bardzo złym stanie. To wynik przede wszystkim pokoleniowych zaniedbań. Nowak posłużył się przykładem inspekcji dróg na wschodzie kraju, które od czasu budowy w latach 50., 60. i 70. nigdy nie były remontowane. „To było na początku mojego urzędowania. Mówię szczerze. Pojechaliśmy na wschód do Awdiejewki i zobaczyłem, że nie da się tam dotrzeć nawet czołgami. To jak do ludzi ma tam dojechać pogotowie ratunkowe? Do wojska. Pojechałem do Nikołajewa, zobaczyć [drogę] Nikołajew-Kropiwnicki. Tam, gdzie kiedyś była droga. Nie wiem kiedy, może w latach 70., 60. Od tego czasu nic się tam nie zmieniło. Zobaczyłem też [drogę] Odessa – Reni, zbudowaną w latach 50-tych, bez remontu do dzisiaj”.
W odpowiedzi na zarzut, że kierowana przez niego agencja nie radzi sobie z bieżącymi inwestycjami drogowymi i remontem dróg zbudowanych lub zmodernizowanych w trakcie przygotowań do EURO 2012, Nowak zwrócił uwagę na nieuczciwość wykonawców z zagranicy. Ówczesne inwestycje drogowe z powodów, o których Nowak przezornie nie wspomniał, zostały przeprowadzone z rażącym naruszeniem zasad budowlanych. Posłużył się przykładem drogi międzynarodowej M05 [Kijów-Odessa], którą właściwie należałoby wybudować od początku: inspekcja Ukrawtodoru ujawniła, że wykonawca w ramach oszczędności zaniechał położenia podbudowy pod główne warstwy konstrukcyjne drogi. Zwrócił też uwagę, że inwestycjom drogowym na Ukrainie przeszkadza biurokracja.
Podkreślił jednak, że pod jego ręką Ukrawtodor wdrożył rozwiązania systemowe, które mogą poprawić sytuację. W 2017 roku „wprowadziliśmy fundusz drogowy. Finansowany jest on z akcyzy za paliwa i jest to niezależne narzędzie finansowania” – zaznaczył. Dodajmy, że w 2018 r. jego budżet stanowiło 50% wpływów akcyzowych, w tym roku już 75%, a w 2020 r. do funduszu trafi cały podatek akcyzowy. W rozwiązaniu problemów drogowych Ukrainy pomóc ma też decentralizacja w zarządzaniu siecią drogową – Ukrawtodor przekazał 120 tys. km dróg, z ogólnej liczby 170 tys. km., w gestię administracji regionalnej i powiatowej – oraz wprowadzenie systemu koncesyjnego.
Zaznaczył jednak, że utrzymanie i rozwój sieci drogowej na Ukrainie wymaga nie tylko stworzenia stabilnego systemu finansowania, ale przede wszystkim ogromnych środków finansowych, którymi Ukraina obecnie nie dysponuje. Według Nowaka w tej sytuacji pozostają tylko kredyty i pomoc Unii Europejskiej.
Opr. TB, www.tsn.ua
fot. VIACHESLAV RATYNSKYI/http://ukravtodor.gov.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!