Bezpośrednim powodem bardzo krytycznych oświadczeń prezydenta i ministra spraw zagranicznych Czech oraz ośrodka zajmującego się ściganiem współsprawców Holokaustu i popularyzowaniem wiedzy o zbrodniach na Żydach i antysemityzmie jest podpisanie przez prezydenta Petra Poroszenkę nowelizacji prawa nadającej uprawnienia kombatanckie i tytuł bojowników o wolność i niepodległość członkom UPA i OUN oraz przyjęta niedawno przez Radę Najwyższą Ukrainy uchwała. Zobowiązuje ona władze wykonawcze państwa do tego, by w 2019 roku m.in. przygotowały uroczystości ku czi ideologa i wieloletniego przywódcy ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego, Stepana Bandery.
O tej kontrowersyjnej uchwale, a także o innej kontrowersyjnej decyzji rady obwodu lwowskiego ustanawiającej w obwodzie Rok Bandery pisaliśmy tutaj.
Prezydent Czech Milosz Zeman wezwał rząd swojego państwa do wyrażenia oficjalnego protestu przeciwko „gloryfikacji zbrodniarzy wojennych przez Ukrainę”. Skrytykował ministerstwo spraw zagranicznych Czech nazywając jej reakcję w tej sprawie „wstydliwą”.
Tyle, że minister spraw zagranicznych Czech Tomasz Petriczek też skrytykował Ukrainę przypominając, że UPA dopuściła się także „strasznych zbrodni” na czeskiej społeczności Wołynia i dodał, że Czechy nie mogą zgodzić się na „heroizację Bandery i innych liderów ukraińskich nacjonalistów”. Zaznaczył jednak, i być może to nie spodobało się Zemanowi, że „Ukraina powinna poradzić sobie z bolesnymi aspektami swojej historii sama. Potrzebuje odpowiedniej ilości czasu.” – Będę o tym rozmawiał z moimi kolegami na początku roku podczas mojej wizyty na Ukrainie – zapowiedział Petriczek.
Sprzeciw wyraziło też Centrum Szymona Wiesenthala. „Czczenie Bandery, którego ludzie popełnili bezprecedensowe, okropne zbrodnie, to obraza ofiar i niewyobrażalne, perwersyjne wykrzywienie historii najstraszniejszego ludobójstwa na świecie. Niestety, w ostatnich latach Ukraina stała się jednym z głównych ośrodków rozpowszechniających skażoną wersję historii Holokaustu, której celem jest przykrycie albo minimalizacja zbrodni popełnionych przez ukraińskich nacjonalistów” – oświadczyło w komunikacie Centrum Wiesenthala.
Oprac. MaH, 112.ua, facebook.com/eduard.dolinsky
fot. Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!